Współpraca konkurujących na co dzień firm w ramach klastrów napędza rozwój gospodarki
W Polsce istnieje ok. 200 klastrów, czyli firm konkurujących ze sobą, ale decydujących się na współpracę, aby osiągnąć wspólny cel, np. realizację prac badawczo naukowych. Ponad połowa z nich działa aktywnie, tworzy innowacyjne rozwiązania i przyciąga zagraniczne inwestycje. Kooperacja przedsiębiorstw w ramach jednej branży pozwala im przyspieszyć rozwój i jednocześnie napędza gospodarkę. Klastry są potrzebne gospodarce, ale i one potrzebują wsparcia w rozwinięciu działalności czy wyjściu za granicę – podkreśla Krzysztof Krystowski, prezes Związku Pracodawców Klastry Polskie.
– Klastry to organizacje zrzeszające przedsiębiorców, którzy na co dzień są konkurentami, a mimo to współpracują – znajdują miejsce, w którym się spotykają, żeby realizować wspólny interes, spotykają się z nauką, żeby tworzyć innowacyjne rozwiązania. To miejsce, w którym przedsiębiorstwa rozwijają się szybciej, tworzą więcej nowych miejsc pracy, przyciągają więcej inwestycji zagranicznych i mają najbardziej innowacyjne rozwiązania – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Krzysztof Krystowski, prezes zarządu Związku Pracodawców Klastry Polskie.
Z raportu o inwentaryzacji klastrów w Polsce przygotowany przez PARP wynika, że tylko w latach 2003–2015 powstały 134 klastry, dodatkowe 100, choć nie spełniało wszystkich kryteriów, zostały określone jako klastry potencjalne.
Raport PARP wskazuje, że najwięcej klastrów zidentyfikowano w sektorach technologii informacyjno-komunikacyjnych, energetyki i OZE oraz budownictwa, branży medycznej i turystycznej. Znacząca liczba klastrów działa w sektorze usług biznesowych, przemyśle metalowym oraz technologiach produkcji.
– Znaczenie klastrów jest dużo większe, niż się o tym słyszy. To wciąż jeszcze mało znane instytucje dla praktyki gospodarczej w Polsce. Tymczasem w kraju mamy prawie 200 działających klastrów i inicjatyw klastrowych, z których ok. 100 działa niezwykle aktywnie – wskazuje Krystowski.
Klastry określa się mianem lokomotyw gospodarki. Poprzez rozwój skupionych w nich przedsiębiorstw często stają się katalizatorem rozwoju regionalnego, ten zaś napędza rozwój kraju. Dzięki współpracy firmom łatwiej jest się rozwijać, nawiązywać kontakty, wychodzić na zagraniczne rynki. Klastry wspierają rozwój biznesu w regionie, m.in. poprzez pozyskiwanie środków krajowych i europejskich, a także wspomagają rozwój start-upów. Na ich działalności zyskuje więc cała gospodarka.
– Rozwój gospodarczy to suma wzrostu wszystkich uczestników życia gospodarczego. Jeżeli klastry są organizacjami, w których przedsiębiorstwa rosną szybciej, łatwiej pozyskują zdolność wymiany międzynarodowej, więcej sprzedają na eksport, to nie ma lepszego otoczenia dla przedsiębiorcy niż funkcjonowanie w klastrze – przekonuje prezes ZPKP.
Jak wskazuje Krystowski, firmy działają w klastrze, często o tym nie wiedząc. Powiązania między firmami istnieją często naturalnie, bez struktur organizacji czy innych form zarządzania.
Politykę klastrową wspiera resort rozwoju, który wyróżnia najbardziej innowacyjne podmioty. Dotychczas w dwóch konkursach wybranych zostało 16 Kluczowych Klastrów Krajowych.
– Spośród tych 16 kluczowych klastrów tylko jedna branża jest reprezentowana jednocześnie przez dwa klastry i jest nią lotnictwo. To ważny w Polsce sektor innowacyjny. Mamy też klastry w zakresie technologii IT, biotechnologiczne, związane z logistyką, ekologią czy recyklingiem, klastry metalowe czy budowlane. To naturalne polskie specjalizacje gospodarcze – wymienia ekspert.
Klastry bardzo często podejmują oddolne inicjatywy, niwelują nieskuteczność działań rynku pracy czy instytucji edukacyjnych.
Rola klastrów w gospodarczym rozwoju Polski była tematem przewodnim IV Kongresu Klastrów Polskich, który odbył się 25 stycznia w resorcie rozwoju. Dyskusja toczyła się wokół znaczenia klastrów i ich uczestników w implementacji Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju w regionach i innowacyjnych branżach.
Jak wskazuje Krzysztof Krystowski, Kongres był też próbą pokazania, że klastry są potrzebne gospodarce, ale same również potrzebują wsparcia.
– Duże, już dojrzałe klastry potrzebują przede wszystkim wsparcia, żeby wyjść za granicę, stać się okrętami flagowymi polskiej gospodarki. Te małe, początkujące, które służą rozwojowi regionalnemu, często w najbiedniejszych regionach, potrzebują wsparcia, żeby rozkręcić swoją działalność. Każdy w innej skali, ale wszyscy potrzebujemy bardzo bliskiego partnerstwa z administracją – podkreśla Krzysztof Krystowski.
Może to Ci się spodoba
Wartość polskiego rynku dronów może wzrosnąć w ciągu najbliższych lat do 10 mld zł
Drony mają coraz więcej zastosowań w różnych sektorach gospodarki. Szczególnie w Polsce, która jako pierwsza wprowadziła w 2013 roku przepisy dotyczące ich komercyjnego wykorzystywania. Dzięki temu na arenie europejskiej mamy opinię jednego z liderów
Na co zwrócić uwagę, wybierając biuro rachunkowe?
Każda firma, niezależnie od wielkości i branży, musi pilnować rozliczeń, terminów, kontaktować się z fiskusem czy ZUSem. I tu pałeczkę przejmuje księgowy. Jak wybrać odpowiedniego, kiedy w każdym mieście funkcjonuje
Polskie firmy muszą zmieniać swój model działania na cyfrowy
Technologie cyfrowe stanowią podstawę strategii biznesowej dla 60 proc. firm na świecie. W Polsce tylko co czwarta planuje ich wdrożenie na szeroką skalę. Transformacja cyfrowa to kosztowny i długi proces, jednak dający
Kultura organizacyjna firmy
Polityka compliance, czyli zgodnego nie tylko z prawem, ale i etyką biznesową kierowania działaniami w firmie jest procesem kosztownym, ale na dłuższą metę opłacalnym. Na razie dobre praktyki to głównie domena banków i ubezpieczycieli, dużych
Coraz więcej firm angażuje się w wolontariat pracowniczy
Działalność CSR przestaje być postrzegana przez przedsiębiorstwa jako tańszy zamiennik marketingu. Jedną z form prospołecznych działań staje się firmowy wolontariat. W Orange Polska, gdzie taki projekt jest prowadzony od przeszło 10 lat,
Sukcesja firm na nowych zasadach. Trwają konsultacje propozycji przepisów Ministerstwa Rozwoju
Jednoosobowa działalność gospodarcza dziś zwykle umiera wraz ze śmiercią właściciela. Resort rozwoju chce to zmienić i proponuje nowe zasady sukcesji. W niezakłóconym działaniu firmy ma pomóc prokurent spadkowy, który zyska m.in.

0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to skomentuj post