Hałas w biurze: jak się przed nim chronić
Nadmierny hałas towarzyszący środowisku pracy niesie ze sobą wiele negatywnych skutków. Dotyczą one zarówno pogorszenia się efektywności pracy, jak i zdrowia pracowników. Konieczność ograniczenia natężenia dźwięku rośnie zwłaszcza w przypadku biur typu open space.
Jak podkreślają badacze z Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi, na intensywny hałas w miejscu pracy skarży się już jedna trzecia ogółu pracujących w krajach Unii Europejskiej. Dane na ten temat od początku lat 90. XX w. regularnie zbiera Europejska Fundacja na Rzecz Poprawy Warunków Życia i Pracy (Eurofund). W ankiecie przeprowadzonej w 2010 roku wśród reprezentatywnych grup pracowników ze wszystkich krajów członkowskich UE, na pytanie „Czy jest Pan/Pani narażony na taki hałas, że trzeba podnosić głos, porozumiewając się z innymi osobami?” ok. 30 proc. respondentów odpowiedziało „tak, przez co najmniej 25 proc. czasu pracy”. Jednocześnie porównanie wyników badań przeprowadzonych w różnych państwach członkowskich w latach 2000-2010 wykazało, że najbardziej narażeni na hałas czuli się m.in. pracownicy w Polsce.
Groźne decybele
Jak wskazują dane Centralnego Instytutu Ochrony Pracy opracowane w ramach dokumentu „Hałas w środowisku pracy. Zagrożenia i profilaktyka”, hałas jest najczęściej pojawiającym się szkodliwym czynnikiem środowiska pracy. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2014 roku liczba osób w Polsce zagrożonych hałasem w środowisku pracy niemal trzykrotnie przekraczała liczbę pracowników zagrożonych nadmiernym obciążeniem fizycznym, jak i liczbę pracowników zagrożonych pyłami przemysłowymi (drugi i trzeci pod względem częstotliwości występowania czynnik szkodliwy).
Dopuszczalne wartości hałasu w pracy biurowej określają Polskie Normy: PN-N-01307:1994 oraz PN-87/B-02151/02. W przypadku pomieszczeń administracyjnych, biurowych i do prac koncepcyjnych dopuszczalny równoważny poziom dźwięku w czasie pobytu pracownika na stanowisku pracy wynosi 55 dB w oraz 65 dB w sekretariatach i biurach obsługi klienta. Warto jednak pamiętać, że już dźwięki w natężeniu 30 decybeli, mimo że nie są szkodliwe dla organizmu, mogą utrudniać skupienie uwagi. Dźwięk o natężeniu od 35 do 70 decybeli działa negatywnie na ośrodkowy układ nerwowy, co w konsekwencji prowadzi do obniżenia wydajności organizmu. Taka sytuacja może już wyraźnie męczyć pracowników. Jeśli natężenie hałasu zawiera się w przedziale od 70 do 85 decybeli, powoduje ono obniżenie produktywności w pracy, wywołuje ból głowy, a także jest w stanie na stałe osłabić słuch.
Ograniczyć hałas
Zdaniem ekspertów firmy AJ Produkty, która projektuje meble i wyposażenie biurowe: „Redukcja poziomu hałasu powinna zostać zainicjowana jeszcze zanim biuro w ogóle zostanie oddane do użytku Na etapie projektowania warto zwrócić uwagę na zastosowanie odpowiednich materiałów dźwiękochłonnych, jak dodatkowe ścianki działowe, sufity, czy maty podłogowe. Kiedy fala dźwiękowa natrafia na przeszkodę, od konstrukcji tej ostatniej i od zastosowanego materiału zależy to, w jakim stopniu pochłonie ona dźwięki, w jakim je odbije, a w jakim przepuści. Im wyższe są właściwości dźwiękochłonne materiałów, tym niższe będzie natężenie dźwięku w pomieszczeniu i krótszy czas pogłosu wpływający np. na zrozumiałość mowy. Jeśli pracownicy lepiej słyszą siebie nawzajem, mogą mówić do siebie ciszej, co dodatkowo wpływa na obniżenie poziomu hałasu. Planując zakup wyposażenia oraz mebli do przestrzeni open space, takich jak ścianka działowa, warto zwrócić uwagę na klasę pochłanialności (A) oraz zgodność produktu z normą ISO 10053” .
W zarządzaniu problemem hałasu w obrębie przestrzeni pomaga również odpowiednie rozmieszczenie stanowisk pracy. Podstawą jest umieszczenie osób, które najbliżej ze sobą współpracują, na sąsiadujących ze sobą stanowiskach. Jednocześnie pracownicy, którzy wykonują obowiązki wymagające ciszy i spokoju, powinny siedzieć w skrajnych, mniej narażonych na hałas częściach pomieszczenia. Istotne jest również zapewnienie przestrzeni do cichej pracy, takich jak małe salki konferencyjne czy pokoje przeznaczone z myślą o prowadzeniu rozmów telefonicznych. Można w nich również umieścić niektóre urządzenia biurowe emitujące hałas, np. drukarki.
Polskie przepisy określają dopuszczalny poziom natężenia hałasu do wartości 55-65 dB. Jednak w biurach, zwłaszcza w przypadku cieszącego się niesłabnącą popularnością modelu aranżacji open space, normy te często są przekraczane. Działanie sprzętów biurowych, urządzeń systemu wentylacji i ogrzewania, dźwięki dobiegające z zewnątrz, a wreszcie rozmowy innych pracowników wpływają na rozkojarzenie i problemy z koncentracją, a co za tym idzie, obniżają efektywność oraz sprawność psychofizyczną pracowników. Dlatego w interesie każdego pracodawcy jest ograniczenie poziomu natężenia hałasu.
Może to Ci się spodoba
Większość fałszywych newsów służy reklamie albo polityce
Od czasu wyborów prezydenckich w USA postprawda i fake newsy stały się medialnie głośnym tematem, ale i narastającym problemem. Spreparowane informacje, rozpowszechniane głównie w mediach społecznościowych, służą zwykle zwiększeniu wpływów z reklam albo celom politycznym.
Studia MBA – jak kształtują się wynagrodzenia absolwentów
Program MBA to nie tylko podnoszenie swoich kwalifikacji – to także sposób na lepsze zarobki. Nie ma w tym niczego dziwnego, zwłaszcza jeśli zwrócimy uwagę na koszt studiów i wysiłek,
Czy to koniec z pozwoleniami na budowę?
W końcu zapadła decyzja budząca ogromne kontrowersje od dłuższego czasu. Na podstawie porozumienia między ministerstwami wprowadzono poważne zmiany w przepisach prawa budowlanego. Pomysł poparł rząd, ale na decyzję prezydenta trzeba
Interwencja ESMA i klient profesjonalny
Cały rynek od dłuższego czasu żyje wydaną przez głównego europejskiego regulatora rynków finansowych The European Securities and Markets Authority (ESMA) dyrektywą MiFID II. Zmienia ona niektóre fundamentalne ramy prawne dla
Nie trzymaj w domu złomu!
Trzymasz w domu metalowy złom, niesprawne urządzenia do wytwarzania prądu i nienadające się do użytku kable, bo myślisz, że do czegoś jeszcze się przydadzą? Jeśli ich czas dobiegł końca, to
Rynek mieszkaniowy kwitnie. Deweloperzy nie przestają inwestować
Boom mieszkaniowy trwa. Od stycznia do maja deweloperzy oddali do użytku mniej więcej tyle samo mieszkań, ile przed rokiem. Jednak uzyskali pozwolenia na budowę o ponad 50 proc. więcej lokali niż
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to skomentuj post