Aplikacje mobilne ułatwiają szukanie pracy. Wypierają gazety i serwisy internetowe z ofertami
Technologie mobilne ułatwiają szukanie nowej pracy. Dzięki aplikacjom dla kandydatów firmy mogą kierować do nich sprofilowane oferty pracy. Z drugiej strony kandydaci mogą nimi wygodnie zarządzać i błyskawicznie aplikować na wybrane propozycje. Mobilność zaczyna rządzić na rynku pracy – uważają eksperci Work Service.
– Aplikacje mobilne coraz częściej zastępują klasyczne metody komunikacji. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku poszukiwania pracy. Zamiast siadać przy komputerze i przeglądać ogłoszenia, kandydat woli wziąć telefon i czekać na informację o jak najlepszej ofercie pracy. Rozwiązania mobilne to przyszłość – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Adamczyk, dyrektor działu IT w Work Service SA.
Posiadanie telefonu komórkowego deklaruje 75 proc. Polaków – wynika z ubiegłorocznego sondażu Accenture („Igniting Growth in Consumer Technology”). Jeszcze wyższą liczbę podaje firma doradcza PwC, która szacuje, że z telefonów komórkowych korzysta już 94 proc. Polaków („Technologie mobilne we współczesnej Polsce”).
Popularność kanału mobilnego potwierdza też najnowsze cykliczne badanie Gemius, które pokazuje, że w marcu tego roku liczba internautów sięgnęła w Polsce 27,7 mln, z czego 20,6 mln przypada na użytkowników korzystających z sieci właśnie za pośrednictwem urządzeń mobilnych.
– Nie wyobrażamy sobie już dostępu do banku czy różnego rodzaju usług bez telefonu komórkowego. Coraz rzadziej włączamy komputer w domu, a coraz częściej wyciągamy z kieszeni smartfon. Z mobilnego internetu korzysta 40 proc. dorosłych Polaków. O ile jeszcze dzisiaj wykorzystujemy inne kanały, o tyle jutro może się okazać, że telefon będzie jedyną metodą komunikacji – mówi Piotr Adamczyk.
Posiadacze smartfonów korzystają z wielu aplikacji służących m.in. do zamawiania jedzenia, przelewów bankowych, uprawiania sportu, wyszukiwania informacji. Mobilne technologie coraz częściej ułatwiają też szukanie pracy, uzupełniając tradycyjne serwisy i portale ogłoszeniowe.
– Telefony są świetnym elementem dotarcia do pasywnego kandydata. Ponieważ coraz mniej ludzi aktywnie szuka pracy, rejestrując się w różnego rodzaju bazach danych, to informacja o ofercie pracy musi do nich dotrzeć. Przekazywanie spersonalizowanych ofert pracy do konkretnego kandydata jest bardziej efektywne niż udostępnienie jej szerokiemu gronu ludzi, którzy nie wiedzą, czy dana propozycja pracy jest dla nich odpowiednia, czy też nie, a najczęściej w ogóle jej nie przeglądają – mówi Piotr Adamczyk.
Podstawą aplikowania o pracę wciąż jest profesjonalne CV, bazujące na doświadczeniu kandydata. Aplikacje mobilne zwiększają jednak szansę na znalezienie posady i stwarzają całe spektrum możliwości: filtrowanie ogłoszeń i udostępnianie ich znajomym, lokalizowanie pracodawcy, możliwość aplikowania w ciągu kilku minut i wybrania dodatkowych parametrów, na przykład terminu, w którym pracownik będzie mógł rozpocząć pracę na nowym stanowisku.
Za pośrednictwem mobilnej aplikacji kandydat, który szuka pracy, może na bieżąco zarządzać ofertami zatrudnienia i sprawdzać status swojej aplikacji, a nawet skontaktować się z rekruterem na czacie.
Jak zauważa dyrektor działu IT w Work Service, ze względu na rekordowo niskie bezrobocie rynek pracy w Polsce się zmienia. Ofert zatrudnienia jest więcej niż kandydatów, szczególnie na stanowiskach specjalistycznych, przez co umacnia się rynek pracownika. To powoduje, że kandydaci do pracy są coraz bardziej wymagający, ale coraz mniej aktywni. Kanał mobilny stwarza pracodawcom większe możliwości dotarcia do nich.
– Kandydaci do pracy rzadziej szukają pracy aktywnie, przeszukując portale i strony z ogłoszeniami. Oczekują, że dostaną gotową ofertę. Szczególnie teraz, kiedy ten rynek pracownika jest coraz wyraźniejszy, tę pasywność trzeba jakoś przełamywać – mówi Piotr Adamczyk.
Zdaniem eksperta Work Service technologie mobilne będą iść w kierunku personalizacji. Już teraz firmy i przedsiębiorstwa przetwarzają ogromne ilości danych, które dotyczą nie tylko klientów, lecz także pracowników. Efektywne wykorzystanie tych informacji w przyszłości pozwoli pracodawcy wysyłać spersonalizowaną ofertę pracy do konkretnego kandydata na dane stanowisko.
– Biorąc pod uwagę ilość danych o użytkownikach, które są zbierane za pomocą smartfonów, można prognozować, że w przyszłości będziemy otrzymywać tylko te oferty pracy, które mogą wzbudzić nasze zainteresowanie. Firma będzie wiedziała, do kogo wysłać ofertę, jaka jest efektywność dotarcia do danego kandydata, a same oferty pracy będą lepiej dopasowane – przewiduje Piotr Adamczyk.
Z mobilnych aplikacji korzystają nie tylko kandydaci, którzy szukają nowej posady. Coraz częściej są też one potrzebne pracownikom, którzy za ich pośrednictwem chcą zarządzać pracą.
– Pracownicy potrzebują aplikacji, które są związane z obsługą ich bieżącej pracy. Chcą mieć informację o tym, jaka jest stawka godzinowa, ile przepracowali, ile dni brakuje do urlopu. Podobnie wygląda to z dostępem do banku, szukamy tam informacji o stanie konta i przeprowadzonych transakcjach – mówi Piotr Adamczyk.
Jak wynika z siódmej edycji Barometru Rynku Pracy, który powstaje cyklicznie na zlecenie Work Service, Polacy powoli odchodzą od tradycyjnego modelu poszukiwania pracy, coraz większą popularność zyskuje za to segment mobilny, internet i media społecznościowe. To z kolei wymusza większą aktywność w tych kanałach zarówno na pracodawcach, jak i całym rynku. Największa w tej części Europy agencja HR-owa wprowadziła na rynek własną, bezpłatną aplikację, która ułatwia znalezienie pracodawcy lub pracownika. Za jej pośrednictwem można na bieżąco śledzić rekrutacje, otrzymywać powiadomienia o nowych ofertach pracy i aplikować na wybrane ogłoszenia.
Aplikacja ma też funkcję „moja praca” dla osób, które nie szukają nowej posady, ale chcą zarządzać swoją historią zatrudnienia. Umożliwia m.in. śledzenie statusu podpisanych umów, informuje o przelaniu wynagrodzenia i pozwala się skontaktować na czacie z doradcą personalnym, który doradzi w rozwoju kariery.
Może to Ci się spodoba
Ponad połowa Polaków trzyma oszczędności w skarpecie
Polacy bardzo ostrożnie podchodzą do inwestowania – tylko niewielki odsetek decyduje się na oszczędzanie w jednostkach funduszy inwestycyjnych, inwestycje w akcje i obligacje czy odkładanie pieniędzy w ramach IKZE lub IKE. Zdecydowana większość gospodarstw
Planujesz otworzyć punkt przedszkolny – sprawdź, jak znaleźć odpowiedni projekt
Prowadzenie punktu przedszkolnego to dobry pomysł na biznes. W obecnych czasach nieustannie brakuje miejsc w publicznych i prywatnych placówkach dla najmłodszych, stąd sukces takiego przedsięwzięcia jest niemal gwarantowany. Aby móc
Przewodnik po lokatach — czym są lokaty na nowe środki?
Lokata na nowe środki to skuteczny sposób na zmotywowanie oszczędności do zarabiania. Dzięki atrakcyjnemu oprocentowaniu każda umieszczona na niej złotówka generuje bowiem zysk. Czym jest w praktyce i dlaczego warto
Rosnące koszty materiałów i niedobór siły roboczej zaczynają się odbijać na cenach mieszkań
W ciągu roku sprzedaż mieszkań wzrosła o jedną piątą, a popyt na nowe wciąż jest bardzo duży. Na rozpędzonym rynku nieruchomości nie brakuje ryzyka, jak choćby związanego z brakiem siły roboczej czy rosnącymi
Udział źródeł odnawialnych będzie się jednak zwiększał
Węgiel, biogazownie, fotowoltaika, farmy wiatrowe, gaz, atom – bezpieczeństwo energetyczne wymaga stosowania różnych źródeł energii. Zdaniem dyrektora generalnego Grupy Veolia w Polsce węgiel pozostanie najważniejszą składową polskiego miksu energetycznego, choć nowoczesne elektrownie
W co opłaca się zainwestować pieniądze?
W dzisiejszych czasach istnieje wiele możliwości zarabiania pieniędzy przeróżnymi kanałami. Praktycznie każdy może znaleźć sposób na ulokowanie swoich oszczędności w opłacalnej inwestycji. Potrzeba jedynie odrobinę wiedzy i obeznania w możliwościach
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to skomentuj post