Intel mówi Europie „NIE” – gigant anulował miliardowe fabryki w Polsce i Niemczech
Po miesiącach napięcia i spekulacji Intel oficjalnie ogłosił, że rezygnuje z planowanej budowy fabryk w Niemczech i Polsce. To radykalny zwrot w strategii jednego z największych producentów układów scalonych na świecie. Decyzja zapadła równolegle z publikacją wyników finansowych za drugi kwartał 2025 roku, które – choć lepsze od przewidywań analityków pod względem przychodów – ujawniają głęboki deficyt i potrzebę gruntownej restrukturyzacji.
Koniec marzeń o europejskim gigancie produkcji chipów
Jeszcze w 2023 roku Intel snuł ambitne plany o stworzeniu w Magdeburgu jednej z największych fabryk półprzewodników w Europie. Inwestycja miała wynieść ponad 30 miliardów euro, a jej uruchomienie zaplanowano na 2027 rok. W ślad za tym, w 2024 roku, firma ogłosiła powstanie centrum testowo-montażowego w okolicach Wrocławia – z potencjałem zatrudnienia dwóch tysięcy osób.
Teraz oba te projekty zostały bezterminowo porzucone. Jak tłumaczy Intel, dalsze inwestycje kapitałowe w nowe zakłady produkcyjne nie mają uzasadnienia biznesowego bez gwarantowanego popytu. Firma przyznaje, że w poprzednich latach „działała zbyt ofensywnie”, zakładając, że rynek będzie rosnąć szybciej, niż to miało miejsce w rzeczywistości.
Wyniki finansowe lepsze niż oczekiwano, ale dalekie od stabilności
W drugim kwartale 2025 roku Intel zanotował przychody w wysokości 12,9 miliarda dolarów, przebijając prognozy analityków. To jednak nie wystarczyło, by pokryć rosnące koszty i problemy strukturalne – firma wykazała stratę netto na poziomie 2,9 miliarda dolarów. Tak słabe wyniki operacyjne skłoniły zarząd do podjęcia radykalnych kroków oszczędnościowych.
Nowy dyrektor generalny Lip-Bu Tan zapowiedział zwolnienie nawet 24 tysięcy pracowników na całym świecie, co oznacza redukcję zatrudnienia o około 20 procent. Jak podkreślił, priorytetem jest teraz przywrócenie rentowności i uproszczenie struktury firmy, aby skoncentrować się na tym, co naprawdę działa.
Zmiana podejścia do inwestycji i produkcji chipów
Zmienia się także podejście firmy do rozwoju technologii i zarządzania produkcją. Dotychczas Intel dążył do uniezależnienia się od podwykonawców, inwestując w swoje fabryki. Teraz sygnalizuje gotowość do zlecania produkcji zewnętrznym firmom, jeśli tylko będzie to bardziej opłacalne i elastyczne.
W szczególności pod znakiem zapytania stoi przyszłość węzła technologicznego 14A – jednego z kluczowych punktów planu odbudowy pozycji Intela na rynku. Jeżeli firma nie znajdzie chętnych na ten proces, może z niego całkowicie zrezygnować. To pokazuje, że dominacja technologiczna przestaje być celem samym w sobie – liczy się zwrot z inwestycji.
Globalne konsekwencje lokalnych decyzji
Rezygnacja z europejskich projektów ma też wymiar polityczny i gospodarczy. Niemcy i Polska liczyły na rozwój lokalnych ekosystemów technologicznych, zwiększenie zatrudnienia i wzmocnienie pozycji regionu na globalnej mapie półprzewodników. Dla Berlina była to inwestycja o znaczeniu strategicznym – nie tylko gospodarczym, ale też geopolitycznym.
Dla Polski porażka oznacza utratę szansy na przyciągnięcie jednego z największych inwestorów branży technologicznej, który mógłby przyczynić się do rozwoju wysoko wyspecjalizowanego sektora przemysłowego. Choć wciąż istnieją mniejsze projekty związane z produkcją elektroniki, Intel był symbolem nowej jakości.
Nowy rozdział dla Intela – mniej ekspansji, więcej realizmu
Zarząd firmy jednoznacznie komunikuje, że zakończyła się epoka wielkich planów i kosztownych ambicji. Przyszłość Intela ma być oparta na mądrzejszym planowaniu, głębokiej analizie popytu i selektywnej inwestycji w technologie, które mają realną szansę na komercyjny sukces. Celem nie jest już „przegonienie TSMC”, lecz utrzymanie zdrowego biznesu.
Czy nowa strategia przyniesie efekty? Czas pokaże. Pewne jest jedno – rezygnacja z europejskich fabryk zamyka ważny rozdział w historii prób odbudowy pozycji Intela na rynku globalnym. I jest też przestrogą dla innych firm technologicznych, że nawet giganci muszą czasem przyznać się do błędów i zrewidować swoje ambicje.
Może to Ci się spodoba
Transport międzynarodowy – czym jest i jakie usługi obejmuje?
Transport międzynarodowy to popularna usługa przewozowa każdego rodzaju towarów. Taka forma przewozu między państwami wymaga często odpowiedniej dokumentacji i planu. Z pomocą przychodzą firmy profesjonalnie zajmujące się transportem międzynarodowym, a
Zmiany w gospodarce Chin zmniejszają wymianę handlową z Afryką
Dla większości afrykańskich krajów Chiny są głównym partnerem handlowym. Niestety, z powodu zmian w chińskiej gospodarce, przestawianej z modelu produkcyjnego na konsumpcyjny, oraz zmniejszenia zapotrzebowania na surowce w Państwie Środka wzajemne relacje słabną. Do tego
Lawinowo przybywa użytkowników bankowości mobilnej
Liczba użytkowników bankowości mobilnej w Polsce przekroczyła już 9 mln. W porównaniu z ubiegłym rokiem przybyło prawie 2 mln osób, które regularnie logują się do swojego konta w banku za pośrednictwem smartfona lub
Ubezpieczenie mieszkania wraz z kredytem w banku, czy polisa na własną rękę?
Każda osoba decydująca się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego,musi również zakupić ubezpieczenie dla danej nieruchomości. Jest to obowiązkowe. Który wybór będzie jednak najlepszy? Polisa z banku, czy wybrana samodzielnie? Ubezpieczenie w
Branża zarządzania wierzytelnościami na legislacyjnej karuzeli
Nowelizacja ustawy o komornikach sądowych oraz ustawy o kosztach komorniczych i utworzenie Krajowego Rejestru Zadłużonych to jedne z najważniejszych zmian, które w tym roku będą wpływać na branżę zarządzania wierzytelnościami. Ta – jak ocenia prezes PZZW
System do zarządzania flotą z przypomnieniami – nigdy nie przegap ważnej daty!
Zarządzanie flotą pojazdów to wyzwanie, które wymaga precyzji i doskonałej organizacji. Od terminów przeglądów technicznych, przez ubezpieczenia, aż po monitorowanie bieżących kosztów eksploatacji – liczba obowiązków może być przytłaczająca. W

0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to skomentuj post