Jak napisać dobry list motywacyjny – 10 rzeczy, które musisz wiedzieć
Czy ktokolwiek w ogóle czyta listy motywacyjne? Okazuje się, że tak! Jak zapewnia Michał Środa, specjalista ds. rekrutacji GoWork.pl, dla wielu rekruterów są one najważniejszą częścią aplikacji, ponieważ bardzo wiele mówią o kandydacie. Aby nasz list przyciągnął pozytywną uwagę czytającego, musimy pamiętać o kilku zasadach.
Nie powtarzaj bezmyślnie swojego CV. Zamiast powielać te same informacje, skup się na danych, które nie zmieściły się w CV. W liście motywacyjnym możesz opowiedzieć historię, wykorzystaj to by przekonać pracodawcę, że to właśnie ty jesteś najlepszą opcją dla firmy.
Nie myśl o tym co firma może zrobić dla Ciebie, ale o tym… Parafraza tego słynnego zdania jest jak najbardziej uzasadniona, a to dla tego, że bardzo wielu kandydatów popełnia ten sam błąd – podkreśla, jak dane stanowisko doskonale wpisywałoby się w ich oczekiwania. – Przedstawiciele firmy zwykle wiedzą czego oczekują od nich kandydaci, ale w aplikacji chcą przede wszystkim znaleźć informację na temat tego, co nowy pracownik może wnieść do ich firmy – wyjaśnia specjalista GoWork.pl.
Pokaż co potrafisz! Poza wyjaśnianiem tego co robiłeś w przeszłości, opisz co możesz zrobić w przyszłości. – Wyeksponuj swoje silne strony i krótko wyjaśnij jak możesz je wykorzystać na stanowisku o które się ubiegasz. Nawet jeżeli nie masz dostatecznego doświadczenia, dzięki właściwemu uargumentowaniu swoich zalet możesz przykuć uwagę rekrutera – twierdzi Michał Środa. Pamiętaj, by skoncentrować się na tych umiejętnościach, na których pracodawcy zależy. Skup się na doświadczeniu, nie wykształceniu – ta informacja zawsze zawarta jest w CV i to w zupełności wystarczy.
Nie przepraszaj za umiejętności, których nie posiadasz. Naprawdę nie musisz spełniać każdego wymogu zawartego w ogłoszeniu pracodawcy, dlatego zdania takie jak „pomimo braku doświadczenia w obszarze…” są całkowicie niepotrzebne. Zamiast przyciągać uwagę do swoich słabości, skupmy się na wspomnianych mocnych stronach. Bądźmy pozytywni!
Nie bój się używać cyfr. Liczby często mówią więcej niż słowa. Jeśli Twoja praca miała wpływ na rozwój firm w których pracowałeś, pokaż to! Poprawiłeś wyniki sprzedażowe o 15 proc.? Dzięki tobie rozpoznawalność firmy wzrosła o kilka miejsc w rankingu? – koniecznie napisz o tym w liście motywacyjnym!
Przedstaw swoje referencje. Jeżeli masz dobry kontakt z dawnymi współpracownikami, nie bój się tego wykorzystać podczas starania się o nową posadę. Pozytywna opinia byłego przełożonego to idealne potwierdzenie twoich kompetencji.
Pisz „językiem firmy”. List motywacyjny to doskonała szansa na pokazanie, że rozumiesz środowisko i kulturę danej organizacji. Śledząc stronę firmy i czytając informacje o pracodawcy zamieszczone w internecie możesz wyrobić sobie pogląd na to, kto będzie oceniał Twoją aplikację. Staraj się dotrzeć do tej osoby, odwzorowując jej styl i język. Pamiętaj, że największe zaufanie wzbudzają w nas Ci, których postrzegamy jako swoje lustrzane odbicie.
Rozważ zastosowanie nagłówków. Dzięki temu już pierwsze spojrzenie na list przykuje uwagę do elementów na które chcesz zwrócić uwagę, np. „3 powody, dla których idealnie pasuję na to stanowisko”. Pokaż, że nie jesteś przeciętny i potrafisz więcej niż tylko powielenie nudnego szablonu. Zbyt formalny list motywacyjny po prostu źle się czyta. Pamiętaj jednak, że przesada nie jest dobra w żadną stronę. List musi być dostosowany do firmy i do stanowiska.
Pozwól sobie na odrobinę zabawy. Nie traktuj pisania listu motywacyjnego jak przykrego obowiązku czy wręcz kary, ale jak coś niezobowiązującego. Jest wiele sposobów na to, by uprzyjemnić sobie to zadanie. Jeżeli oficjalna forma jest tym, co przeraża Cię najbardziej, wyobraź sobie, że piszesz list dla kolegi, lub zwykłego maila. Nie gwarantujemy, że dzięki temu to zadanie stanie się ekscytujące, ale z pewnością pomoże podejść do sprawy z dystansem. Możesz też wyzwolić swoją kreatywność, poeksperymentować z czcionką i formatem.
Poddaj list ocenie innych osób. Poproś przyjaciela, żeby przeczytał twoją prezentację i zadaj mu kilka pytań – Czy list jest interesujący? Czy rzeczywiście „sprzedaje” Cię jako kandydata na to stanowisko? Czy przykuwa uwagę? Jeżeli nie, wspólnie zastanówcie się co można poprawić i co zmienić. Końcową wersję odczytaj na głos – dzięki temu można wychwycić wiele błędów, np. nadużywanie pewnych słów, strony biernej itp.
Jeśli poszukujesz informacji w zakresie finansowania przedsiębiorstw lub obniżenia kosztów prowadzonej działalności gospodarczej to napisz. Postaramy się skutecznie doradzić i zaproponować najlepsze rozwiązanie.
Dziękujemy za wypełnienie formularza!
Może to Ci się spodoba
Nowa marka e-papierosów na rynku
Na polskim rynku debiutuje nowa marka e-papierosów – VILT. Jej produkty będą dostępne w lokalnych, osiedlowych sieciach sprzedaży oraz na stacjach benzynowych. Sztandarowymi produktami marki są zestawy e-papierosów Vilt GO!
Czy doradca zawodowy jest potrzebny?
Kiepska sytuacja na rynku pracy zmusza poszukiwaczy pracy do skorzystania z pomocy doradcy zawodowego. Dzięki proponowanym rozwiązaniom prościej wskazać metody efektywnego wybierania stanowiska oraz ocenić możliwości oraz mocne strony. Czy
Pierwsze mieszkanie – czy warto decydować się na MDM?
MDM, czyli program Mieszkanie dla Młodych, to możliwość otrzymania finansowego wsparcia od rządu na zakup pierwszego mieszkania. Jednak obostrzenia związane z kupującymi i samym mieszkaniem sprawiają, że program ma tyluż
Klub Atalanta nie pojawi się w FIFA 22 po podpisaniu wyłącznego kontraktu z Konami
Sportowego symulatora FIFA nie trzeba nikomu przedstawiać. Opiewająca na ponad 20 pozycji seria przyciągnęła przed konsole i komputery miliony graczy, których z roku na rok wcale nie maleje. Oczywiście Electronic
Polacy coraz częściej korzystają z kart płatniczych
Polacy powoli odchodzą od gotówki, a popularność płatności zbliżeniowych i mobilnych w Polsce rośnie najszybciej w całej Europie. Wciąż jednak przy użyciu gotówki wykonywanych jest w Polsce około 80 proc. transakcji konsumenckich. W sezonie
Najwięcej przelewów do Polski pochodzi od osób pracujących w Wielkiej Brytanii i Norwegii
Emigranci zarobkowi wysyłają kwartalnie do Polski ok. 4,3 mld zł. Większość przelewów wychodzi z Wielkiej Brytanii oraz Norwegii. Przeciętna wartość zlecenia z Wysp wynosi 250 funtów. Przebywający w Norwegii Polacy są hojniejsi i wysyłają do