Polskie firmy nie boją się inwestowania

Polska gospodarka przoduje w Europie pod względem tempa rozwoju. Z dynamiką PKB na poziomie 5,1 proc. w IV kwartale jest drugą najszybciej rozwijającą się na Starym Kontynencie. To przyciąga inwestorów zagranicznych. Z drugiej strony czynnikiem odstraszającym mogą być niekorzystnie wpływające na wizerunek kraju informacje społeczno-polityczne oraz niedostatek kapitału, który powoduje, że źródeł finansowania na zaawansowane projekty trzeba szukać za granicą.

 Niewątpliwie czynnikiem rzutującym negatywnie na ocenę pozycji gospodarczej jest to, że z Polski wychodzą często informacje na temat kontrowersyjnych sytuacji polityczno-społecznych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ludwik Sobolewski, były prezes GPW w Warszawie, były prezes giełdy w Bukareszcie. – Z drugiej strony negatywny efekt jest temperowany przez to, że niemalże w każdym kraju europejskim dzieje się coś, co nie daje pełnego poczucia bezpieczeństwa inwestorom. Mamy Węgry Orbana, Turcję Erdogana. Hiszpania ma swoje problemy z Katalonią, a Wielka Brytania ma brexit.

Polska gospodarka rozwija się w imponującym tempie. Za IV kwartał Główny Urząd Statystyczny wyliczył 5,1 proc., za cały 2017 rok – 4,6 proc. To najlepszy wynik od 2011 roku, a kwartalnie – od połowy 2008 roku. Jednak ekonomiści zwracają uwagę na wstrzemięźliwość prywatnych firm w nakładach inwestycyjnych, bo choć inwestycje wreszcie ruszyły, to głównie te z pieniędzy publicznych, samorządowe, wspierane funduszami unijnymi.

– Dla inwestorów ważne jest PKB i jego struktura, bo są kraje, gdzie imponujący wzrost jest zbudowany głównie na konsumpcji. To nie jest optymalne, więc bardzo ważne jest, żeby w Polsce rosły inwestycje. Dzięki temu zostaniemy uznani za kraj stabilniejszy – podkreśla Ludwik Sobolewski.

W 2017 roku nakłady brutto na środki trwałe, czyli inwestycje wzrosły o 5,4 proc., podczas gdy rok wcześniej odnotowano spadek o 7,9 proc. Popyt krajowy wzrósł o 4,7 proc. wobec wzrostu w 2016 roku o 2,2 proc. Problemem w 2016 roku, gdy wzrost gospodarczy wyniósł jedynie 2,9 proc. wobec założonych w ustawie budżetowej 3,8 proc., był niedostatek inwestycji ze strony przedsiębiorców, obawiających się szybko wprowadzanego nowego prawa, a tym samym niestabilności warunków prowadzenia działalności gospodarczej.

– Rozmawiam z firmami różnej wielkości, również małymi, gdzie teoretycznie jest obawa przed podjęciem ryzyka polegającego na zainwestowaniu pieniędzy w nowy projekt czy modernizację i w których często posiadanie gotówki jest problemem. Okazuje się, że wielu jest takich, którzy decydują się biznes rozwijać właśnie poprzez inwestycje. Nie wydaje mi się, żeby w Polsce były z tym problemy poważniejsze niż na innych rynkach – przekonuje Ludwik Sobolewski.

Według byłego prezesa GPW problemem Polski i całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej jest brak wizerunku kraju innowacyjnego, co przyciągnęłoby pieniądze inwestorów z zagranicy.

– Dobrze by było, gdyby w Polsce czy innych krajach regionu powstały przełomowe innowacje, bo to by podniosłoby od razu miejsce regionu w hierarchii inwestorów. Wtedy więcej kapitału zagranicznego przypływałoby do powstających tutaj projektów– mówi Ludwik Sobolewski.

W 2016 roku wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce ukształtowała się na poziomie 54,9 mld zł, o 2,6 mld zł mniej niż w 2015 roku. Jednak zdaniem ekspertów to i tak dobry wynik, drugi najlepszy w historii.

Według Sobolewskiego poważną bolączką jest brak rodzimego kapitału na inwestycje.

– Spotykam się często z takimi przedsiębiorcami, którzy mówią: uruchomiliśmy nasz biznes tutaj, zrobiliśmy jedną, dwie rundy finansowania, to z reguły dotyczy obszarów do tej pory mniej eksplorowanych biznesowo, ale żeby zdobyć więcej pieniędzy, musimy rozmawiać z inwestorami poza granicami, bo w Polsce już takich pieniędzy i na taką koncepcję nie ma – wskazuje były prezes giełdy w Warszawie. – Ten problem został bardzo pogłębiony poprzez marginalizację roli OFE w finansowaniu podmiotów gospodarczych w Polsce.

Previous Banki w Polsce czeka dalsza konsolidacja
Next Wiele dużych przedsiębiorstw nie przeprowadziło obowiązkowego audytu energetycznego

Może to Ci się spodoba

Mała firma 0 Comments

Połowa firm ma oprogramowanie bez ważnej licencji. Przedsiębiorcy muszą liczyć się z karami

Braki licencyjne to duży problem polskich firm. Badania wskazują, że połowa firma korzysta z oprogramowania bez ważnej licencji. Jego łączna wartość w Polsce to ok. 2 mld zł rocznie – szacuje IDC.

Jak kupić działkę państwową lub gminną?

Zakupu działki budowlanej dokonać można nie tylko od prywatnego właściciela, ale również przedstawiciela gminy lub skarbu państwa. Aby nabyć teren trzeba wziąć udział w przetargu i czekać na ogłoszenie wyniku.

Nowe technologie w zakupach pomagają firmom ciąć koszty nawet do 15 proc.

Usprawnienie procesów zakupowych może przynieść firmie oszczędności sięgające nawet 15 proc. kosztów. Optymalizacja tego obszaru jest szczególnie istotna teraz, kiedy wiele firm boryka się z presją płacową i musi szukać oszczędności w innych

Przedsiębiorcy muszą się dostosować do unijnych przepisów o ochronie danych osobowych

W połowie 2018 roku zacznie obowiązywać Ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych (GDPR). Unijne prawo wprowadza narzędzia, które mają zwiększyć kontrolę osób fizycznych nad ich danymi osobowymi. Z drugiej strony nakłada

Co trzecia firma w Polsce jest prowadzona przez kobietę

Co trzecia firma w Polsce została założona i jest prowadzona przez kobietę. Podjęcie ważnej decyzji o założeniu własnej działalności gospodarczej to najczęściej kolejny krok w ich karierze zawodowej – wynika z raportu „Zawód – prezeska!” przygotowanego

Obligacje korporacyjne – Śmieciowe, czy wysokodochodowe?

Na naszym wciąż jeszcze młodym rynku papierów dłużnych firm, trudno jeszcze wyodrębnić wyraźnie widoczne jego segmenty. Na świecie jednak już od dawna funkcjonuje podział na obligacje zwykłe i „śmieciowe”. Mimo

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to skomentuj post

Zostaw odpowiedź