Europejska polityka rolna do poprawki

Polskie rolnictwo wytwarza około 2,4 proc. PKB, podczas gdy średnia w UE to niecałe 1,5 proc. Zatrudnia też więcej pracowników niż w UE, dlatego ciągle odgrywa bardzo ważną rolę w polskiej gospodarce. Od momentu wstąpienia do Unii liczba środków kierowanych do obszarów wiejskich wzrosła 15-krotnie, ale rolnictwo nadal boryka się z istotnymi problemami o charakterze środowiskowym i społecznym. Wynikają one m.in. z faktu, że w Polsce 3/4 dopłat bezpośrednich trafia raptem do 20 proc. największych gospodarstw. Wspólna Polityka Rolna w tym zakresie wymaga reformy – podkreślają eksperci.

– Mamy w tej chwili złotą erę polskiego rolnictwa. Od czasu wstąpienia do Unii Europejskiej liczba środków publicznych kierowanych do rolnictwa i do obszarów wiejskich wzrosła mniej więcej 15-krotnie w porównaniu z okresem sprzed 2004 roku. Mimo tak dużych pieniędzy nie udało nam się jeszcze rozwiązać wszystkich problemów na tych terenach – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. inż. Zbigniew Karaczun z Katedry Ochrony Środowiska SGGW w Warszawie.

Jak ocenia, polskie rolnictwo nadal boryka się z dużymi problemami o charakterze społecznymi i środowiskowymi. Społeczne wynikają z faktu, że beneficjentami 74 proc. unijnych dopłat bezpośrednich jest raptem 20 proc. największych gospodarstw w Polsce. Pozostałe 80 proc. rolników otrzymuje zaledwie 1/4 funduszy. To powoduje, że powiększają i rozwijają się tylko duże gospodarstwa, a obszary wiejskie powoli wymierają.

 Obecny system płatności bezpośrednich faworyzuje największych producentów, którzy mają najwięcej gruntów. Oni otrzymują najwięcej środków, mogą modernizować, unowocześniać swoje zakłady czy gospodarstwa rolne, przy czym tak naprawdę są to wielkie zakłady produkcji żywności – mówi Zbigniew Karaczun. – W środowisku wiejskim bardzo ważną rolę odgrywają gospodarstwa małe, rodzinne. Ich utrzymanie jest niezwykle istotne z punktu widzenia społecznego, środowiskowego i kulturowego. Ważne, żeby tereny wiejskie były terenami żywotnymi, nie pustoszały, żebyśmy mogli odnaleźć tam również korzenie kulturowe.

„Atlas rolny”, opublikowany na początku czerwca przez Fundację im. Heinricha Bölla i Instytut na rzecz Ekorozwoju, pokazuje, że podobna sytuacja ma miejsce w całej Unii Europejskiej, gdzie 82 proc. dopłat trafia do jedynie 20 proc. największych i najbardziej uprzemysłowionych rolników. Dlatego – jak wskazują eksperci – europejska polityka rolna wymaga zmian i ukierunkowania na wsparcie małych i średnich gospodarstw, które produkują zdrową żywność, przykładają wagę do ekologii i utrzymują wartościowe miejsca pracy.

– Jeżeli się nic nie zmieni i Wspólna Polityka Rolna pozostanie w obecnym kształcie, to struktura rolnictwa się zmieni. Pozostaną tylko wielcy producenci, ogromne fermy, przemysłowy chów zwierząt. Stracimy różnorodność europejskiej żywności, będziemy mieć tylko zunifikowaną produkcję – podkreśla Zbigniew Karaczun. – Nie zmieni się podejście rolników i wielkich, przemysłowych producentów do chemizacji rolnictwa, stosowania bardzo dużej ilości środków chemicznych w produkcji rolnej. To z kolei może narazić nas, konsumentów, na problemy zdrowotne i niesmaczne jedzenie.

Wykładowca warszawskiej SGGW ocenia, że utrzymanie unijnej polityki rolnej w dotychczasowym kształcie może spowodować kryzys społeczności wiejskich w wymiarze ekonomicznym i kulturowym.

– Potrzebujemy gruntownej reformy WPR. Ona powinna iść raczej w kierunku wynagradzania rolników za pewne usługi publiczne i ekosystemowe, czyli poprawianie środowiska, tworzenie właściwej struktury społecznej, rozwój terenów wiejskich, a nie płacenia tylko wąskiej grupie największych rolników za to, że mają duży areał – mówi Zbigniew Karaczun. – Powinniśmy zobaczyć w WPR element krajowej polityki, definiować nasze cele krajowe w taki sposób, żeby utrzymać średniej wielkości gospodarstwa rodzinne, zróżnicowaną strukturę polskiego rolnictwa, rolnictwo ekologiczne i zrównoważone, korzystając rozsądnie ze środków, które UE nam oferuje.

Obok społecznych problemów polskie rolnictwo ciągle boryka się także z nierozwiązanymi problemami środowiskowymi.

 Cały czas zmniejsza się różnorodność biologiczna, właśnie m.in. w wyniku powiększania się areału gospodarstw rolniczych. Emisja gazów cieplarnianych i udział rolnictwa w zmianach klimatu nadal są duże. Rolnictwo jest w dalszym ciągu bardzo ważnym źródłem zanieczyszczenia wód, gleby i powietrza –mówi ekspert SGGW w Warszawie.

Previous Kurs bitcoina na huśtawce
Next Prezes GPW: Pracownicze plany kapitałowe dadzą impuls do rozwoju warszawskiej giełdzie

Może to Ci się spodoba

Wiadomości 0 Comments

Światowe ceny żywności najniższe od prawie siedmiu lat

W styczniu ceny żywności i napojów bezalkoholowych były wyższe od tych z początku ubiegłego roku o 0,1 proc., podczas gdy wskaźnik cen wszystkich towarów i usług spadł o 0,7 proc. rdr, czyli mocniej niż w grudniu. Nie

Wiadomości 0 Comments

Na czym polega leczenie kanałowe?

Leczenie kanałowe jako metoda leczenie nieodwracalnych zapaleń miazgi to sposób na uratowanie zęba. Leczenie takie może w niektórych przypadkach być w ogóle jednym sposobem na uratowanie zęba. Leczenie endodontyczne polega

Wiadomości 0 Comments

Jakie substancje przesyłane w rurociągach wymagają izolacji?

Rurociąg to budowla, która jest wykorzystywana do przesyłania płynów i mieszanin a także gazu. Może być zamontowana w sposób naziemny, a także głęboko pod ziemią a nawet na dnie morza.

Wiadomości 0 Comments

Praca w Niemczech. Bezpieczeństwo opiekunek osób starszych.

Praca za granicą przyciąga wiele osób. Przede wszystkim jest dobrze płatna i zapewnia bezpieczeństwo finansowe. Szczególnie popularna staje się opieka osób starszych w Niemczech, która oprócz dobrej pensji – gwarantuje

Wiadomości 0 Comments

Przyszły rok może być wyjątkowo dobry dla branży PR. Agencje oczekują wzrostu o 10 proc.

Rok 2018 był bardzo udany dla branży public relations, która w nadchodzącym roku spodziewa się jeszcze większych wzrostów, sięgających 10–11 proc. Najprawdopodobniej będzie to jednak na dłuższy czas ostatnie okienko tak dobrej

Wiadomości 0 Comments

Przyszły rok będzie pełny rewolucyjnych zmian dla ubezpieczycieli

W 2018 roku sektor ubezpieczeń czeka rewolucja, głównie ze względu na nowe regulacje prawne. RODO, IDD, czyli dyrektywa o dystrybucji ubezpieczeń, i dyrektywa regulująca rynek płatności, czyli PSD2, wymuszą duże zmiany, ale

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to skomentuj post

Zostaw odpowiedź