Rekordowe zainteresowanie obligacjami skarbowymi

Rosnąca inflacja, niskie stopy procentowe i związane z tym niskie oprocentowanie lokat bankowych sprawiły, że na obligacje skarbowe Polacy wydali w 2017 roku ponad 6,8 mld zł. Podobny wynik zanotowano ostatnio w 2008 roku. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się obligacje 4-letnie, których oprocentowanie zależy od inflacji. Popularność tej formy inwestycji będzie rosła – przekonuje Roman Przasnyski, główny analityk Gerda Broker.

– Rok 2017 był rekordowy dla rynku obligacji skarbowych. Nabywcy indywidualni wydali na ich zakup 6,8 mld zł. To o 48 proc. więcej niż rok wcześniej, a trzeba pamiętać, że 2016 rok też był bardzo udany i wzrost sprzedaży wyniósł ponad 40 proc. –podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Roman Przasnyski, główny analityk Gerda Broker.

Obligacje skarbowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem od 2015 roku, kiedy stopy procentowe zostały obniżone do poziomu 1,5 proc., a średnie oprocentowanie lokat bankowych spadło z 2,4 do 1,7 proc. Wówczas na obligacje przeznaczyliśmy 3,2 mld zł, rok później już 4,6 mld zł. Rok 2017 zakończony ze sprzedażą o wartości 6,8 mld zł, to najlepszy wynik od lat. Ostatnio tak dobry wynik zanotowano w 2008 roku, kiedy kupiliśmy obligacje na łączną kwotę 6,2 mld zł.

– To był szczyt kryzysu finansowego i załamania na rynkach finansowych. Właśnie z tego powodu posiadacze oszczędności swój kapitał lokowali w obligacjach, które traktowali jako bezpieczny instrument finansowy. Dziś mamy rozkwit gospodarczy, bardzo dobrą sytuację na rynkach finansowych, a mimo to obligacje cieszą się jeszcze większym powodzeniem niż poprzednio – zauważa Przasnyski.

Rosnące zainteresowanie obligacjami skarbowymi to efekt niskich stóp procentowych utrzymujących się na poziomie 1,5 proc. i spadającego oprocentowania lokat bankowych (średnio 1,5 proc. na koniec 2017 roku).

– Widzimy wyraźną tendencję wycofywania się posiadaczy oszczędności z lokat bankowych i szukania innych alternatyw – jedną z nich stały się obligacje skarbowe. Drugi powód wynika ze wzrostu inflacji, która w listopadzie sięgała 2,5 proc., w grudniu 2 proc. Lokaty bankowe nie chronią przed deprecjacją kapitału, a obligacje skarbowe dają taką szansę – tłumaczy główny analityk Gerda Broker.

Zainteresowanie obligacjami to także efekt coraz lepszej sytuacji gospodarczej. Spada bezrobocie, rośnie liczba Polaków aktywnych zawodowo, więc coraz więcej oszczędzamy.

– Jesteśmy bardziej zamożni, co powoduje napływ środków do różnych instrumentów finansowych. Najchętniej wybierane są te najbardziej bezpieczne, mniej chętnie ostatnio lokaty, za to coraz większym powodzeniem cieszą się obligacje czy fundusze inwestycyjne, za pomocą których również można uczestniczyć w rynku obligacji. Ta tendencja powinna się utrzymać w kolejnych latach – analizuje Przasnyski.

Rośnie udział czteroletnich obligacji w sprzedaży. O ile jeszcze w 2016 roku dominowały obligacje dwuletnie o stałym oprocentowaniu 2,1 proc.(stanowiły blisko 75 proc. całości), o tyle w 2017 roku ich sprzedaż powoli topniała (do 43 proc.) kosztem obligacji czteroletnich (36 proc.), gdzie oprocentowanie zależy od inflacji – w pierwszym roku oprocentowanie wynosi 2,2 proc., w następnych latach to stopa inflacji i 1,25 pkt proc.

 To dowód na to, że inwestorzy indywidualni dobrze się orientują w mechanizmach, jakie rządzą na rynku finansowym. W okresie niskiej inflacji i deflacji dwuletnie obligacje stanowiły dość dobrą lokatę kapitału, tym bardziej że oszczędzający wybierają jak najkrótsze terminy zamrażania swoich oszczędności. W październiku 2017 roku pojawiły się obligacje trzymiesięczne, na razie sondażowo, ale cieszyły się dużym powodzeniem, mimo że ich oprocentowanie jest zbliżone do oprocentowania lokat bankowych – wskazuje główny analityk Gerda Broker.

Choć trzymiesięczne obligacje były dostępne trzy miesiące, to wydano na nie niemal co dziesiątą złotówkę zainwestowaną w obligacje (łącznie 650 mln zł).

Jak zauważa Przasnyski, świadomość inwestorów jest coraz większa, jednak dotyczy to przede wszystkim osób 50+, bo to one właśnie stanowią największą grupę inwestujących w obligacje (75 proc.).

– Nieco ponad 20 proc. stanowią osoby między 35 a 50 rokiem życia, a młodzi ludzie stanowią jedynie około 4 proc. nabywców. Miejmy nadzieję, że to zacznie się powoli zmieniać – mówi Roman Przasnyski.

Previous Branża logistyczna dynamicznie rośnie
Next Warszawa i Gdańsk z rekordowymi transakcjami na rynku nieruchomości

Może to Ci się spodoba

Wiadomości 0 Comments

Internetowy sklep na platformie WordPress

W dzisiejszych niepewnych czasach wielu ludzi straciło pracę, a firmy z wielu branż mają ogromne kłopoty finansowe. Część osób, które nie chciały się poddać bezrobociu zaczęli poszukiwać alternatywnych sposobów zarobku.

Wiadomości 0 Comments

Rośnie popularność mobilnych płatności

Polacy coraz chętniej płacą smartfonem nie tylko za drobne zakupy, lecz także za bilety komunikacji miejskiej, parkingi czy polisy ubezpieczeniowe. Częściej przelewają w ten sposób pieniądze na konto znajomych. Rynek

Wiadomości 0 Comments

Fotografia korporacyjna

Fotografia korporacyjna to usługa, którą coraz częściej oferują fotografowie oraz profesjonalne zakłady fotograficzne. Czym różni się ona od zwykłej fotografii, kto powinien zdecydować się na takie zdjęcia i jak powinny

Wiadomości 0 Comments

Dlaczego warto korzystać z gadżetów reklamowych?

Największą zaletą gadżetów reklamowych jest to, że jest to bardzo tania forma skutecznej reklamy. Produkty reklamowe mogą przez lata budować pozytywny wizerunek naszej firmy zupełnie za darmo. Nie dziwi wiec

Wiadomości 0 Comments

Niszczarka – urządzenie przydatne w każdym biurze!

Przestrzeń biurowa jest przestrzenią bardzo specyficzną, która zapewnia wygodę pracownikom, jeśli tylko są zachowane pewne zasady. Wszystkie meble powinny być ergonomiczne, dzięki czemu pracownicy przebywając wiele godzin przy biurku mogą

Wiadomości 0 Comments

Zużywamy coraz więcej danych. Orange Polska wprowadza więc internet o prędkości 1 Gb/s

Średni transfer danych w gospodarstwach domowych jest dwukrotnie wyższy niż jeszcze w 2016 roku, a zapotrzebowanie na szybki internet jest coraz większe. To sprawia, że operatorzy stale pracują nad ulepszeniem swoich ofert.

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to skomentuj post

Zostaw odpowiedź