Rynek nieruchomości się rozpędza
Wygląda na to, że przed nami wielki wysyp nowych inwestycji. Najwięcej powstanie ich zapewne w Warszawie. Nawet bez analizowania danych widać jak rosną nowe osiedla. Białołęka, Wola, Bemowo, mieszkania wyrastają tam jak grzyby po deszczu. Na wielu terenach, widać prace przygotowawcze.
Jeśli do obserwacji dołożymy dane, widać co się święci. Wrzesień pokazał, jak wiele się będzie działo – ilość wydanych w tym miesiącu pozwoleń na budowę przekroczyła w całym kraju 10 000. A to oznacza, że nastąpił 45-procentowy wzrost w porównaniu do poprzedniego roku.
Dlaczego powstają kolejne mieszkania na sprzedaż?
Można przewrotnie odpowiedzieć, że mieszkań na sprzedaż przybywa, bo coraz więcej osób, chce lokale… wynajmować. Popyt napędzają nie tylko ludzie, którzy chcą kupić mieszkania dla siebie, ale także ci, którzy postrzegają nieruchomości jako bezpieczną i dobrą lokatę kapitału. To powoduje, że padają rekordy ilości sprzedanych mieszkań. A w przyszłym roku ma być jeszcze lepiej.
Pan Jacek Myśliwiec, menedżer z Warszawy jest jednym szerokiej rzeszy ludzi będących „lokomotywami” popytu: – Sparzyłem się na dużych inwestycjach w jeden z funduszy inwestycyjnych w poprzednich latach i wolę teraz zainwestować w nieruchomości. Postanowiłem zdywersyfikować ryzyko, kupując w dwóch lokalizacjach dwa nowe mieszkania. Bemowo i Białołęka to dzielnice jeszcze stosunkowo niedrogie i dzięki temu zamiast jednego lokalu w np. w śródmieściu, mogłem kupić dwa. Spodziewam się zarabiać regularnie na wynajmie – a przynajmniej wiem, że nie stracę.
Zyski inwestorów takich, jak Pan Jacek zwiększa to, że nie kupują swoich mieszkań na kredyt. Szacuje się, że nowe mieszkania są kupowane prawie w połowie przypadków za gotówkę lub z małym kredytem. Wiele osób inwestujących w poprzedniej dekadzie w mieszkania na wynajem nie zrobiło dobrego interesu. Wzięli kredyty walutowe, które potem zdrożały, stając się przyczyną kłopotów finansowych kredytobiorców.
Wnioski z rynku warszawskiego są mniej więcej takie. Chcesz kupić mieszkanie dla siebie w dobrej lokalizacji? Sprawdzaj oferty z Mokotowa, Śródmieścia i Ursynowa. Chcesz w nieruchomości na wynajem? Zobacz mieszkania na Bemowie, Białołęce lub na Pradze – jeśli dysponujesz większą kwotą, możesz tam nawet kupić dwa mniejsze mieszkania w cenie jednego dużego, blisko centrum.
Atrakcyjność terenów w górę
Inwestycje drogowe wokół dużych miast oraz między miastami powodują, że marketingowcy developerów nie muszą już stawać na głowie, aby przekonać nabywców o tym, że z ich mieszkań na przedmieściach dostaną się w kilkanaście minut do centrum miasta. Widać to szczególnie w Warszawie. Trasy wylotowe i rozbudowa metra działają zbawczo na atrakcyjność wielu terenów. Spójrzmy na peryferyjne dzielnice Warszawy. Kupującym nowe mieszkanie, Bemowo zaoferuje wkrótce dojazd metrem do centrum. Nabywcy mieszkań w Ursusie i Włochach już dziś mogą się cieszyć łatwym dostępem do trasy S2 i szybkości przemieszczania się w inne rejony Warszawy, o której kiedyś mogli pomarzyć. Druga nitka metra dała też ogromny impuls do rozwoju budownictwa w podwarszawskim Wołominie, Ząbkach, Kobyłce i innych miejscowościach leżących przy trasie podmiejskiego pociągu, który dowozi pasażerów wprost do metra. A stamtąd już tylko parę chwil jazdy do centrum.
Politycy zapowiadają boom
Dalsze ożywienie może przyjść na skutek realizacji obietnic przez polityków partii, która wygrała tegoroczne wybory. PiS zapowiada wspieranie taniego budownictwa mieszkaniowego, co oznacza, że do grupy klientów developerów dołączyliby także klienci z mniej zasobnymi portfelami, którzy do tej pory byli skazani na wynajem. Oczywiście od obietnic co realizacji jest bardzo daleko, zwłaszcza w polskiej polityce. Zapowiedzi brzmią jednak obiecująco dla rynku. Nowy rząd zapowiada działania, które spowodują, że pojawią się na rynku mieszkania w cenie dla nabywcy już od 3 tys. zł za metr kwadratowy. Dodatkowo zapowiadane też są programy kredytowe dla samorządów, które umożliwiłyby im inwestowanie w tanie budownictwo.
Może to Ci się spodoba
Na jaką kwotę odszkodowawczą można liczyć w UK?
Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają. Zdrowia tym bardziej. Jednak w przypadku pieniędzy stanowiących odszkodowanie za krzywdy, których doznaliśmy nie z własnej winy, chodzi o to, by maksymalnie umożliwić
Inwestycyjne „ABC”
Z potrzeby oszczędzania zdaje sobie sprawę coraz więcej Polaków. Według danych NBP, w samym tylko III kwartale 2014 roku kapitał zgromadzony przez gospodarstwa domowe wzrósł o 27,4 mld zł. Pieniądze
Na ubrania Polacy wydają do 10 proc. swojego miesięcznego dochodu
Polacy umiarkowanie interesują się modą. Stawiają na styl nieformalny, kupują głównie w sklepach sieciowych, wydając najczęściej na zakupy odzieżowe maksymalnie 10 proc. miesięcznego dochodu. Czynnikami decydującymi o wyborze konkretnego produktu są przede
Majątek Polaków wynosi obecnie 6,5 bln zł. Do 2040 roku wzrośnie blisko dwukrotnie
W 2040 roku Polacy zgromadzą majątek wart ponad 18 bln zł – wynika z badania PI Research dla Banku Zachodniego WBK. Po uwzględnieniu inflacji będzie to o 70 proc. więcej, niż mają dzisiaj.
Wsparcie dla frankowiczów wciąż na etapie prac w Sejmie
Zadłużeni we frankach szwajcarskich nie mogą na razie liczyć na kompleksowe uregulowanie swojej sytuacji. Prezydencki projekt pomocy tej grupie kredytobiorców trafił na półkę. – Dalsze oczekiwanie na ruch ze strony rządu
Polscy menadżerowie mają skłonność do nadmiernej krytyki. To podcina skrzydła pracownikom
Zbyt częsta krytyka podcina skrzydła pracownikom. Na bieżąco przekazana informacja zwrotna wskaże podwładnym obszary wymagające poprawy, a jednocześnie zmotywuje ich do działania. Jest to tym bardziej istotne dla pokolenia millenialsów przyzwyczajonego
8 komentarzy
ala
14 listopada, 13:42Adam
16 listopada, 11:33justyna
19 listopada, 17:55gregor
15 grudnia, 19:19basia
05 stycznia, 18:18mania
16 stycznia, 12:24asicca
29 stycznia, 15:19arnold
02 lutego, 08:26