Jak założyć własną drukarnię
W drukarniach zaopatrują się nie tylko wydawnictwa. Zamawia się w nich wizytówki, różne akcesoria papierowe i biurowe. Zakładając własną drukarnię nie musimy podejmować się każdego zlecenia i drukowania wszystkich przedmiotów. Możemy sprecyzować zakres naszej działalności.
Rodzaje drukarni
Istnieją różne rodzaje drukarni:
– sitodrukowe – drukują nadruki na odzieży i innych materiałach, technikami: solwentową, laserową, fleksodrukiem, termotransferem,
– offsetowe – drukują różnego rodzaju materiały poligraficzne, typu: kalendarze, teczki, ulotki, wizytówki, itp.,
– akcydensowe – drukują akcydensy, tj. wyroby poligraficzne, zazwyczaj jednoarkuszowe, np. znaczki pocztowe, bilety pociągowe, itp.
Możemy założyć drukarnię wielkoformatową, albo wykonującą mniejsze zlecenia, takie jak wydruk ulotek, gazetek reklamowych, prac dyplomowych. Należy jednak wiedzieć, że im szerszy zasięg naszej firmy, tym więcej mamy możliwości i szans na zdobycie klientów z różnych branż (inspiracji szukaj pod adresem: http://printee.org/produkty/drukarnia/).
Istnieje niewiele drukarni, które oferują szeroki zakres usług. Zazwyczaj koncentrują się na jednej gałęzi tej branży i w tym się specjalizują. Dlatego zanim zdecydujemy, jaki charakter będzie mieć nasza firma, powinniśmy zbadać rynek pod kątem zapotrzebowania na naszą działalność i konkurencji.
Gdzie?
Jeśli zdecydujemy się na założenie drukarni o ograniczonym zakresie działalności, tj. wykonującej głównie usługi ksero, drukowanie cyfrowe, skanowanie, itp. powinniśmy skupić się na znalezieniu dobrej lokalizacji. Lokal powinien znajdować się w pobliżu uczelni lub w centrum miasta. Jeśli mamy spore zaplecze finansowe, powinniśmy zdecydować się na dwie siedziby – biuro, w którym będziemy przyjmować klientów, najlepiej w pobliżu miasta oraz halę produkcyjną na obrzeżach (aby zminimalizować koszty wynajmu). Dodatkowo należy wziąć pod uwagę koszt transportu towaru z zakładu do punktu w mieście.
Jakie maszyny?
Następnym wyzwaniem po zakupie lub wynajmie atrakcyjnego lokalu, jest zainwestowanie w dobry sprzęt, niezbędny aby zacząć działalność drukarską. Maszyny różnego typu, począwszy od komputera do drukarek, należą do bardzo drogich sprzętów. Drukarki offsetowe będą nas kosztowały co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Oczywiście można kupić używany sprzęt, jednak trzeba się liczyć z kosztowną naprawą, jeśli dojdzie do jakiejś awarii. Każda nienaprawiona usterka, wiąże się z dużymi kosztami, ponieważ gdy sprzęt jest zepsuty, nie można na nim pracować, ani zarabiać (z niektórymi urządzeniami możemy się zapoznać na stronie: https://lobos.pl/urzadzenia-drukujace/g/20667.html). Kolejnym niezbędnym i ogromnym wydatkiem jest papier, którego ceny na rynku wciąż rosną.
Personel
Poza odpowiednimi sprzętem i warunkami pracy, potrzebujemy wykwalifikowanego personelu. Wśród pracowników powinniśmy pomyśleć o osobie, która będzie odpowiedzialna za grafikę. Dzięki umiejętności projektowania i płynnej obsłudze programów graficznych, nasza firma może wprowadzić dodatkowe usługi i zyskać nowych klientów. Należy jednak pamiętać o tym, że grafik musi otrzymać należne mu wynagrodzenie – jednak jego praca powinna nam się zwrócić z zyskiem.
Co możemy zyskać?
Zarobki będą uzależnione od lokalizacji naszego punktu oraz jego popularności. Warto zainwestować w marketing, który sprawi, że będzie ona rozpoznawalna na rynku. Dobre zareklamowanie naszej firmy przyczyni się do zdobycia wielu nowych klientów.
Najbardziej dochodowym okresem, będą miesiące gdzie drukuje się intensywnie prace dyplomowe. Nasz miesięczny dochód może wynosić nawet kilka tysięcy złotych.
Drukarnia jest opłacalną inwestycją, sięgającą nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. Musimy jednak mieć na uwadze to, że „bez pracy nie ma kołaczy” i na oczekiwane efekty potrzeba cierpliwości i czasu.
Internet może pomóc
Dużym udogodnieniem i dla nas i dla klientów będzie założenie witryny internetowej, dzięki której łatwo i wygodnie będzie można składać zamówienia. Dodatkowym atutem będzie wprowadzenie opcji: płatność kartą lub przelewem internetowym.
Poprzez drukarnię internetową klient nie będzie musiał osobiście zamawiać danej usługi, tylko drogą elektroniczną przesłać pliki, które mają być wydrukowane. Następnie może odebrać je w dogodnym czasie lub jeśli zdecydujemy się na usługę „dowozu do klienta” – nasza firma może mu je dostarczyć pod wskazany adres. Dzięki takiemu przedsięwzięciu możemy zyskać klientów, którzy nie mają zbyt wiele czasu, aby czekać w kolejkach na realizację swojego zamówienia.
Może to Ci się spodoba
Zainteresowanie leasingiem maszyn rolniczych rośnie o 9 proc. rocznie. Rolnicy coraz chętniej korzystają z ofert banków, niekoniecznie spółdzielczych
Przychody branży leasingowej w segmencie agro wzrosły w całym ubiegłym roku i w I kwartale tego roku o 9 proc. Instytucje finansowe na coraz większą skalę rozbudowują oferty dla rolników. To ważna grupa klientów –
Zabezpiecz swoją firmę przed pożarem lub włamaniem
Planując otworzenie biznesu bierzesz pod uwagę wiele czynników. Ale czy pamiętasz o bezpieczeństwie? Ryzykiem dla Twojej firmy jest nie tylko brak powodzenia na rynku. Zagrożeniem są również wypadki losowe, takie
Do Warszawy przyjechało kilka tysięcy inwestorów i globalnych koncernów
Polski ekosystem wspierający start-upy i innowacyjne przedsięwzięcia wciąż się rozwija. Kluczowa jest dla niego wymiana doświadczeń z dojrzałymi rynkami jak USA czy Izrael, czerpanie z tamtejszych wzorców i dostosowywanie ich do wschodnioeuropejskich realiów. Temu służy
Duże zmiany w przepisach o ochronie danych. Firmy nie są gotowe na kompleksowe zarządzanie nimi
RODO wejdzie w życie już w piątek. Dostosowanie się do nowych przepisów całkowicie zmieni rolę branży IT w kontekście ochrony prywatności i będzie wymagać ścisłej współpracy wszystkich struktur organizacyjnych w firmie. Część z nich wciąż nie jest
Branża leasingowa korzysta z dobrej koniunktury. W tym roku może sfinansować inwestycje firm za co najmniej 80 mld zł
2018 rok może się zakończyć inwestycjami sfinansowanymi leasingiem na poziomie co najmniej 80 mld zł – prognozuje prezes Santander Leasing (wcześniej BZ WBK Leasing) Szymon Kamiński. Dla branży bardzo udane
Spada liczba ogłaszanych przez sąd upadłości
W Polsce dotychczas tylko 1,5 proc. wszystkich upadłości kończyło się zawarciem układu. Dzięki nowemu Prawu restrukturyzacyjnemu zaczyna się to zmieniać. W pierwszym kwartale tego roku sądy wydały 117 postanowień o upadłości
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to skomentuj post