Prace nad strategią rozwoju rynku kapitałowego nabierają tempa

Jeszcze w I kwartale 2019 roku rząd ma się zająć projektem strategii rozwoju rynku kapitałowego. Opracowany przez Ministerstwo Finansów dokument został już wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Zdaniem Marcina Dyla, szefa Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami, powinien on być ukierunkowany przede wszystkim na złagodzenie rygorystycznych regulacji.

 Strategia rozwoju rynku kapitałowego jest procedowana przez ministra finansów i w założeniu ma być stanowiskiem, opracowaniem rządowym. To, że to będzie stanowisko rządu, powinno wzmocnić siłę tej strategii i ułatwić później jej stosowanie i wdrażanie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Dyl, prezes zarządu Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFiA). – Sama strategia to pewien dokument, który wyznaczał kierunki. Z punktu widzenia rynku najważniejsze jest to, co konkretnego z tego będzie wynikało, jakiego rodzaju regulacje, ustawy i rozwiązania, które umożliwią rozwój rynku, ułatwią funkcjonowanie na nim i jak zadziałają w praktyce.

14 lutego projekt został wpisany na listę najbliższych prac rządu i zaplanowany do rozpatrzenia jeszcze w I kwartale br. Strategia była jednym z punktów tzw. planu Morawieckiego, czyli Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, ogłoszonej w 2016 roku, który dla polskiej giełdy był wyjątkowo niekorzystny. Jedną z przyczyn są bardzo ostre regulacje rynku, które zniechęcają spółki do szukania finansowania na parkiecie, a inwestorów – do lokowania na GPW pieniędzy.

 Zjawisko nadregulacji powinno zostać wyeliminowane. Konkurujemy z innymi krajami, z innymi instytucjami finansowymi na rynku, mamy rynek otwarty, globalny z punktu widzenia całej Unii. Wobec tego bardzo ważnym elementem tej strategii jest to, żebyśmy mieli wdrażane regulacje unijne w sposób przyjazny, w sposób nieprzeregulowany, ale cały czas z dużym poziomem bezpieczeństwa – podkreśla Marcin Dyl. 

Tekst projektu opracowanego we współpracy z Komisją Europejską, Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju oraz brytyjską firmą doradczą BTA Consulting ma zdefiniować dwadzieścia największych przeszkód w rozwoju polskiej giełdy, zarówno tych zewnętrznych, jak i wewnętrznych, oraz zarekomendować rozwiązania. Chodzi m.in. o obniżenie kosztów wejścia na giełdę, zwłaszcza dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw, zwiększenie płynności, skrócenie procedur czy zachęcenie Polaków do oszczędzania na emeryturę w IKE i IKZE.

– Największym plusem strategii jest to, że ona będzie. Chodzi o to, żeby miała gospodarza, który będzie opiekował się rynkiem, i żeby patrzeć na rynek nie tylko z punktu widzenia nadzorczego. Cały czas mieliśmy takie postrzeganie, że Polska jest jednym z najbardziej rygorystycznie nadzorowanych rynków kapitałowych w Europie. Chodzi o to, żebyśmy mieli także możliwość rozwoju i działań prorozwojowych – mówi prezes IZFiA. – Strategia będzie punktem wyjścia do różnych prac proaktywnych, ale będzie mogła być wykorzystywana do blokowania różnych dziwnych pomysłów, które byłyby niezgodne ze sprawnym funkcjonowaniem rynku.

Największy indeks Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, która przeżywała boom przed kryzysem finansowym z drugiej połowy ubiegłej dekady, wciąż nie powrócił do rekordowych poziomów w przeciwieństwie do największych rynków światowych. W październiku 2007 roku WIG20 liczył niemal 4 tys. punktów, obecnie – mniej niż 2,4 tys. Nieco lepiej radził sobie indeks szerokiego rynku, który przed rokiem odrobił straty sprzed ponad 10 lat, jednak w 2018 znów poszedł w dół. Spada liczba spółek, co oznacza, że więcej podmiotów wycofuje się z giełdy, niż na niej debiutuje. W 2015 roku było ich 487, obecnie – 463. Obroty na rynku głównym tylko w 2018 roku spadły o 18,8 proc., a liczba transakcji – o 9,9 proc.

– Strategia jest potrzebna. Trzeba się wzorować, patrzeć, jak zadziałały tego rodzaju dokumenty i działania np. w Turcji – ocenia Marcin Dyl. – Jest to istotne wtedy, kiedy rząd deklaruje w sposób jasny, twardy i otwarty, że giełda to ważny element gospodarki, który trzeba wspierać, promować, rozwijać, bo jest to najlepsze narzędzie dla akumulacji kapitału i oszczędności Polaków.

Previous Za granicą pracuje ponad 2,5 mln Polaków
Next Zagraniczne start-upy będą pracować nad rozwiązaniami dla polskiej energetyki i gazownictwa

Może to Ci się spodoba

Spółki 0 Comments

Spółki kapitałowe – kto ponosi odpowiedzialność za zaległości podatkowe

Nowe przepisy zawarte w Ordynacji podatkowej zwiększają liczbę osób odpowiedzialnych za zaległości podatkowe i ściśle określają sytuacje, w których dany podmiot staje się odpowiedzialny za te zaległości. Bardziej precyzyjne zapisy

Spółki 1Comments

Czy warto założyć jednoosobową spółkę z o.o.?

Nie wszyscy wiedzą, że spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może posiadać jedynie jednego udziałowca. Czym różni się więc taki podmiot od tego, który posiada co najmniej kilku wspólników? Jakie są jego

Prawo dla firm 0 Comments

Spółka cywilna czy spółka z o.o. – którą spółkę wybrać?

Spółka cywilna oraz spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to dwie bardzo często spotykane rodzaje spółek w polskim obrocie gospodarczym. Wiele osób zamierzających rozpocząć prowadzenie działalności gospodarczej lub zwiększyć skalę dotychczas prowadzonego

Spółki 0 Comments

Dobra kondycja finansowa, czy upadłość – oceni sąd

Niewypłacalność to stan, w którym podmiot nie może wywiązywać się na bieżąco ze swoich zobowiązań. Kodeks cywilny nie zawiera definicji niewypłacalności. Ocena, czy taki stan osoby zobowiązanej jest faktem pozostawiona

Prawo dla firm 0 Comments

Sukcesja firmy po śmierci właściciela będzie prostsza. Nowe prawo wchodzi w życie 25 listopada

W niedzielę zacznie obowiązywać ustawa o sukcesji firm rodzinnych, która umożliwi sprawne kontynuowanie działalności przedsiębiorstwa po śmierci jego właściciela. Adresatem nowych rozwiązań są ponad 2 mln przedsiębiorców zarejestrowanych w CEIDG, z których przeszło

Prawo dla firm 0 Comments

Zmiany w unijnych przepisach o delegowaniu pracowników mogą zatrząść polskim rynkiem pracy

W Brukseli trwają prace nad zmianami w dyrektywie o delegowaniu pracowników za granicę. Komisja Europejska chce, by pracownicy delegowani po przekroczeniu granicy mieli opłacane wszystkie składowe wynagrodzenia miejscowych specjalistów. To nie tylko podniesie

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to skomentuj post

Zostaw odpowiedź