Biznes przestawia się na obieg zamknięty. Nawet niewielkie zmiany w łańcuchu dostaw mogą przynieść firmom wielomilionowe oszczędności
Polskie firmy są dopiero na początku drogi do zrównoważonego rozwoju, ale przykładają do niego coraz większą wagę, co wymusza m.in. presja regulacyjna oraz rosnące oczekiwania ze strony klientów, inwestorów i partnerów biznesowych. – Aby model produkcji był zrównoważony, trzeba jednak wprowadzić zmiany w całym łańcuchu dostaw. Jest to możliwe tylko wtedy, kiedy zarówno producenci, dostawcy, operatorzy logistyczni, jak i klienci – czyli wszyscy uczestnicy tego łańcucha – poszukają odpowiednich rozwiązań już na etapie jego projektowania – zauważa Halina Brdulak z SGH i UN Global Compact Network Poland. Czasem wystarczy wprowadzić w nim nawet niewielkie zmiany, które w dużej skali przełożą się na wymierny efekt środowiskowy i ekonomiczny, przynosząc wielomilionowe oszczędności.
Z ubiegłorocznego raportu firmy doradczej EY („Czy polski biznes jest zrównoważony?”) wynika, że w zakresie zrównoważonego rozwoju istnieje zauważalna różnica pomiędzy deklaracjami a realnymi działaniami firm. Choć 90 proc. przedsiębiorstw twierdzi, że ich działalność uwzględnia aspekty związane z ESG, to już tylko 67 proc. stosuje się do nich w codziennej aktywności. Co więcej, jedynie 48 proc. firm przełożyło założenia strategii zrównoważonego rozwoju na poszczególne obszary funkcjonowania swojego biznesu.
– Dążenie do zrównoważonego rozwoju w firmach stało się powszechne i wymuszają je między innymi regulacje, czyli wprowadzenie Europejskiego Zielonego Ładu i konieczność raportowania w zakresie ESG – mówi agencji Newseria Biznes Halina Brdulak, profesorka warszawskiej SGH i członkini Rady Programowej UN Global Compact Network Poland. – Te działania firm, zmierzające m.in. do obniżenia emisji CO2, są jak na razie bardziej deklaratywne i nie można powiedzieć, że mają już wymierny efekt. Patrząc chociażby na globalny ślad węglowy w 2022 i 2023 roku, on jest wyższy niż w okresie pandemii.
Presja na zielony rozwój będzie jednak rosnąć. Po pierwsze, ze względów regulacyjnych – już w tej chwili aż 86 proc. firm wskazuje, że krajowe i unijne przepisy prawne są głównym motywatorem do podejmowania działań prośrodowiskowych. Coraz większe są też wymagania ze strony konsumentów, inwestorów i partnerów handlowych – dla 57 proc. organizacji istotne jest to, czy wybrany przez nich kontrahent spełnia kryteria zrównoważonego rozwoju. Co istotne, aby produkować i działać w sposób bardziej zrównoważony, firmy muszą wziąć pod lupę cały swój łańcuch dostaw.
– Ważne jest wprowadzanie rozwiązań nie tylko na poziomie jednego producenta, ale na poziomie całego łańcucha dostaw, włączanie w działania na rzecz zrównoważonego rozwoju partnerów, dostawców i usługodawców. Duże przedsiębiorstwa mają tu pole do działania, ponieważ mogą wpływać na swoich poddostawców, wspierać ich, żeby oni także zmieniali swoje modele funkcjonowania. Inaczej nie osiągniemy w pełni zamkniętego obiegu i zrównoważonego modelu produkcji – mówi Agnieszka Sznyk, prezeska Instytutu Innowacji Odpowiedzialnego Rozwoju INNOWO.
– Obniżenie śladu węglowego w logistyce i całym łańcuchu dostaw to jest sprawa absolutnie zasadnicza. Jednak jest to możliwe tylko wtedy, kiedy zarówno producenci, dostawcy, operatorzy logistyczni, jak i klienci – czyli wszyscy uczestnicy tego łańcucha – poszukają odpowiednich rozwiązań już na etapie jego projektowania. Już na samym początku trzeba się zastanowić, jak ten łańcuch powinien być zaprojektowany, żeby faktycznie zmniejszyć ślad węglowy – dodaje profesorka warszawskiej SGH.
– Czasami mała zmiana może się przyczynić do uzyskania kilku milionów oszczędności w kosztach łańcucha dostaw. To spora kwota, zwłaszcza dzisiaj, gdy większość firm intensywnie szuka sposobów na redukcję kosztów – wskazuje Reinier Schlatmann, prezes regionu Europy Wschodniej w DS Smith.
Za przykład mogą posłużyć opakowania, których rocznie na polski rynek jest wprowadzanych ok. 5,5 mln t (GUS).
– Jeśli będą one nieco mniejsze, choćby o 1 mm, to w ciężarówce zmieści się ich już o 15–20 proc. więcej. W efekcie potrzeba mniej ciężarówek, co przekłada się na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery nawet o 70 proc. – mówi Reinier Schlatmann. – Często w przesyłkach zamówionych w sklepach internetowych jest mnóstwo powietrza, wolnej przestrzeni. Tylko w Polsce co roku w takich niedopasowanych do zawartości paczkach transportowanych jest ok. 40 mln m3 powietrza, co przekłada się na marnotrawstwo 90 tys. t papieru i ponad 300 mkw. taśmy klejącej, którą można by owinąć cały Kraków. Projektując bardziej dopasowane opakowania, można oszczędzić zasoby, minimalizując jednocześnie negatywny wpływ na środowisko naturalne.
Przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym, w której materiały i surowce są recyklingowane i zwracane do obiegu, a ilość odpadów ograniczona do minimum, to jedno z głównych wyzwań związanych ze zrównoważonym rozwojem. Z drugiej strony GOZ przekształca schematy łańcuchów produkcji i konsumpcji oraz projektuje na nowo modele biznesowe. Jest to więc szansa na rozwój innowacji i pobudzenie wzrostu gospodarczego. Według szacunków przytaczanych przez firmę doradczą Deloitte Unia Europejska dzięki przejściu na GOZ mogłaby osiągnąć roczne oszczędności rzędu 630 mld dol. netto, czyli ok. 3 proc. unijnego PKB. Z kolei w przypadku Polski redukcja zużycia materiałów i energii we wszystkich sektorach już o 1 proc. stwarza możliwość uzyskania wartości dodanej dla całej gospodarki na poziomie 19,5 mld zł.
– W dzisiejszych czasach wszyscy skupiają się na ochronie środowiska i jest to właściwy kierunek. Jednak wszyscy borykamy się też z wyzwaniami gospodarczymi. Tymczasem okazuje się, że potencjalne skutki przejścia na gospodarkę o obiegu zamkniętym są ogromne, można dzięki temu uzyskać duże korzyści w wymiarze ekonomicznym i środowiskowym. Branża opakowań i recyklingu papieru to są sektory z natury cyrkularne, bo papier trafia do ponownej dystrybucji i ponownie staje się surowcem – mówi prezes regionu Europy Wschodniej w DS Smith.
Może to Ci się spodoba
Imprezy integracyjne dla firm – 4 powody, dla których warto je organizować latem
Sezon wakacyjny w pełni. Nawet w najbardziej prężnych korporacjach daje się odczuć efekt urlopowego rozprężenia. Trudno ukryć tęskne spojrzenia rzucane raz po raz w kierunku kalendarza i odliczanie dni do
Firmy transportowe inwestują w rozwiązania monitorujące na bieżąco trasę i pracę kierowców
Branża transportowa wchodzi w technologiczną transformację. Krajowe i unijne regulacje prawne oraz konieczność optymalizacji działalności skłaniają firmy transportowe do korzystania z systemów telematycznych. Pozwalają one na bieżąco zarządzać przebiegiem trasy, czasem pracy kierowcy, monitorować
Polska na czele wyścigu o nowe centra usług dla biznesu
Polska ma szansę osiągnąć pozycję globalnego lidera branży BPO/SSC. Pod względem zatrudnienia w sektorze usług dla biznesu zajmujemy pierwsze miejsce w Europie i trzecie na świecie, a zagranicznych inwestorów przyciągają konkurencyjne koszty pracy, dostępność
Menadżerów w Polsce łączy skuteczność i determinacja. Kobiety wykazują większą elastyczność i otwartość na zmiany
Menadżerowie w Polsce są odważni i ambitni, łączy ich skuteczność i determinacja. Nie wyróżniają się specjalnie na tle liderów w innych krajach, nawet jeżeli pracują w międzynarodowych organizacjach – wynika z raportu „Przedsiębiorcze przywództwo” SHL Polska. Prezes
Polska ma za mało globalnych marek. Ekspansję zagraniczną firm ożywić ma pomoc rządu
Polski Fundusz Rozwoju realizuje zakrojony na szeroką skalę program wsparcia eksportu, który ma ośmielić rodzime firmy do podbijania zagranicznych rynków. Po ubiegłorocznym nieznacznym wzroście teraz ma nastąpić odbicie. Mają się
78 proc. firm otrzymuje płatności nawet 30 dni po terminie
Ponad połowa polskich firm została zmuszona do zaakceptowania dłuższych terminów płatności – wynika z Europejskiego Raportu Płatności 2017 przygotowanego przez Intrum Justitia. Zdecydowania większość przedsiębiorców otrzymuje zapłatę 30 dni po terminie, a

0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to skomentuj post