Blisko 20 proc. Polaków ma zastrzeżenia do jakości usług
18 proc. klientów ma zastrzeżenia do usług, z których korzysta – wynika z badań Providenta przeprowadzonych z okazji Światowego Dnia Konsumenta. Ponad połowa z grupy niezadowolonych w takiej sytuacji składa reklamację, 30 proc. poprzestaje na poskarżeniu się rodzinie, zaś 20 proc. nie podejmuje żadnych działań.
– Większość klientów jest zadowolona z usług, z których korzysta. Wciąż jest jednak grupa około 18 proc. klientów, którzy mają zastrzeżenia do usług świadczonych przez firmy. To dotyczy różnych branż. Połowa tych odpowiedzi dotyczyła branży telekomunikacyjnej, ale były też zastrzeżenia co do kredytów gotówkowych, pożyczek czy produktów ubezpieczeniowych, czyli szeroko pojętej branży finansowej – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Katarzyna Szerling, dyrektor ds. marketingu i członek zarządu Provident Polska.
Z badania Providenta wynika, że 82 proc. Polaków nie przypomina sobie żadnej sytuacji, w której mieliby jakieś zastrzeżenia, ale 18 proc. już tak. Zastrzeżenia dotyczą różnorodnych usług, od telekomunikacyjnych przez pożyczki gotówkowe, zakupy na raty, ubezpieczenia po dostawę prądu czy gazu. W takich sytuacjach przeważnie składamy reklamację (55 proc.) albo informujemy o tym rodzinę i przyjaciół (30 proc.). Tylko 5 proc. zwraca się o pomoc do rzecznika lub innej instytucji wspierającej konsumentów. 20 proc. nie podejmuje żadnych działań.
– Bardzo często niezadowolenie klienta z usług buduje się już na etapie pozyskania pierwszej informacji o produkcie oraz w procesie sprzedażowym. W Provident Polska bardzo dbamy o to, aby od samego początku, czyli już na etapie reklamy, dawać klientom rzetelną, pełną informację na temat produktu –tłumaczy Katarzyna Szerling. – Ważne jest, żeby klient korzystający z usługi finansowej czy kupujący produkt finansowy otrzymywał pełną, rzetelną i przejrzystą informację.
Pełna informacja to jedno, ale wiele zależy też od podejścia samego konsumenta, co widoczne jest m.in. na rynku pożyczkowym.
– Odpowiedzialne pożyczanie to zadanie obu stron procesu kredytowego. Po stronie klienta jest istotne, aby nie podejmował decyzji pod wpływem chwili, impulsu, lecz dokonał wcześniejszej analizy, czy będzie go stać na regulowanie rat przez kolejne miesiące. Zadaniem pożyczkodawcy jest wykonanie szeregu działań w celu upewnienia się, że transakcja będzie bezpieczna dla obu stron. Działania, które my podejmujemy, to m.in. weryfikacja danych podanych przez klienta, ocena jego zdolności kredytowej, weryfikacja jego historii w Biurach Informacji Gospodarczej czy BIK – wymienia Marcin Żuchowski, dyrektor ds. ryzyka kredytowego i członek zarządu Provident Polska.
Statystyki pokazują, że zaufanie do firm pożyczkowych wzrasta. Z badania Kantar TNS wynika, że ufa im 17 proc. Polaków. To wciąż niewiele w porównaniu z bankami (62 proc.), ale z drugiej strony w przypadku sektora pożyczkowego ten wskaźnik rośnie z dwucyfrową dynamiką. W ciągu roku firmy z tego sektora zanotowały wzrost zaufania o 54 proc. W dużej mierze to zasługa uregulowania rynku od strony prawnej (m.in. nowelizacji ustawy antylichwiarskiej i ustawy o kredycie hipotecznym).
– Klient przed wzięciem pożyczki może dokonać weryfikacji wiarygodności firmy w rejestrze stworzonym i prowadzonym przez KNF. To dosyć świeża regulacja, więc warto edukować klientów, że mają taką możliwość. Firmy wpisane do tego rejestru muszą spełniać szereg wymogów, m.in. co do wysokości kapitału, jego pochodzenia, wartości czy niekaralności zarządów. Legalnie działające firmy muszą się także stosować do regulacji związanej z maksymalnymi kosztami pożyczek tak odsetkowymi, jak i pozaodsetkowymi – wskazuje Żuchowski.
Ekspert radzi także, co zrobić, by decyzja o pożyczce była dobrze przemyślana i odpowiedzialna.
– Klienci muszą sami kontrolować swoją zdolność kredytową. W tym celu powinni szacować swój budżet domowy, możliwości spłaty rat, ale też weryfikować, z kim zawierają transakcję, np. poprzez sprawdzenie podmiotu pożyczkowego w rejestrze prowadzonym przez KNF. Konsumenci powinni też dokonywać oceny samej umowy, jej zapisów, wysokości kosztów, które tam się znajdują i rozważyć różne scenariusze, co by się stało, gdyby mieli przejściowe lub trwałe kłopoty z realizacją swojego zobowiązania – przekonuje Marcin Żuchowski.
Może to Ci się spodoba
Grupa Sage wybuduje w Warszawie centrum obsługi kadrowo-płacowej
Sage notuje w Polsce rekordowo wysokie wyniki. Polski oddział spółki uzyskał w roku fiskalnym 2017 przychody wielkości 87,5 mln zł, osiągając wzrost na poziomie 19 proc. rdr. Silnej dynamice wzrostu przychodów towarzyszył
Dobrze zorganizowana przeprowadzka do nowej siedziby nie zaburzy pracy przedsiębiorstwa
Wybór odpowiedniej przestrzeni na biuro firmy i jej właściwe zaaranżowanie decydują o komforcie pracy, samopoczuciu, a w rezultacie – o zaangażowaniu i lojalności pracowników. Sam wybór to jednak nie wszystko. Eksperci zauważają, że ważne jest także
Czy warto ubezpieczyć swoją firmę?
Prowadzisz własną działalność gospodarczą? Zarządzasz małą, średnią lub dużą firmą? Niezależnie czy jest to przedsiębiorstwo handlowe, usługowe czy produkcyjne – powinieneś zastanowić się nad tym, jak skutecznie zapewnić mu bezpieczeństwo.
System ISO 9001 w małej firmie
System Zarządzania Jakością ISO 9001 jest międzynarodowa normą określającą wymagania, które powinien spełniać system zarządzania jakością w organizacji. Wprowadzony on może zostać zarówno w wielkiej jaki i małej firmie –
Jak szybko zbudować halę magazynową? 4 rady eksperta
Konieczność szybkiej realizacji inwestycji jest dziś kluczem do sukcesu. Tajemnicą nie jest przecież fakt, że w biznesie obowiązuje przekonanie „czas to pieniądz”. Mając je na uwadze, zapytaliśmy eksperta: jak sprawnie
Polskie firmy kontrolują około 7–10 proc. światowego rynku druku trójwymiarowego
W ubiegłym roku sprzedano na świecie ponad 200 tys. drukarek 3D o wartości 1,6 mld dolarów – szacuje Deloitte. Do 2020 roku nabywców może znaleźć nawet 8 mln sztuk tego sprzętu.

0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to skomentuj post