Po spadkach na giełdzie sytuacja na jakiś czas się poprawi
Zarówno w krótkim, jak i w długim terminie perspektywy dla rynków finansowych są niekorzystne, choć prawdopodobnie szczyty obecnej hossy są jeszcze przed nami. Lata 2018–2019 mogą się okazać okresem bessy – ocenia Adam Łaganowski, dyrektor sprzedaży w Opoka TFI. Najmniej ryzykowne może się okazać inwestowanie w złoto i gotówka. Ekspert podkreśla, że długoterminowe kupowanie akcji na niektórych międzynarodowych rynkach, zwłaszcza w USA, jest obecnie nieracjonalne i ryzykowne.
– O ile uważamy, że jesteśmy w jakimś przedłużonym okresie hossy na globalnych rynkach, tradycyjnie okres od połowy maja do połowy czerwca jest słabszy dla rynków finansowych i prawdopodobnie w tym roku może być podobnie. Przede wszystkim kandydatami do takiego słabszego zachowania są Stany Zjednoczone, ale też niewykluczone, że Polska – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Adam Łaganowski, dyrektor sprzedaży Opoka TFI.
Analizy Opoka TFI wskazują, że w tym roku słabszy okres dla rynków finansowych przypada od połowy maja do połowy czerwca. Wiosna to jednak tradycyjnie gorszy czas na inwestycje. Co roku przypominana jest sentencja „sell in may and go away”, wedle której należy sprzedać akcje w maju i odkupić je z powrotem w listopadzie, bo w tym okresie rynki przeżywają zazwyczaj spadki.
– Często jest tak, że są na rynkach pewne zależności, które statystycznie występują i nie wiemy dlaczego. Hasło „sell in may and go away”, oznacza klasycznie, by sprzedać akcje w maju i odkupić dopiero w listopadzie. Statystycznie to się jednak zupełnie nie sprawdza. Co więcej, jeśli popatrzymy na wieloletnie statystyki, to w tym roku okres od maja do końca października powinien być dobry dla rynków – przekonuje dyrektor sprzedaży Opoka TFI.
Statystyki Dana Lyons’a wskazują, że jeśli stopa zwrotu amerykańskiego indeksu Dow Jones Industrial za 6 miesięcy poprzedzających maj mieści się w przedziale 15–20 proc. – tak jak obecnie, to średnia stopa za okres od maja do listopada w większości przypadków była dodatnia i wyniosła przeciętnie 9,64 proc., czyli najwięcej ze wszystkich możliwych wyników na nowojorskiej giełdzie w ostatnich 116 latach. W tym roku może być podobnie, analitycy Opoki sceptycznie oceniają jednak najbliższe tygodnie.
– Z punktu widzenia inwestora na pewno trzeba wziąć pod uwagę to, że akcje są obecnie bardzo drogie, przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, gdzie wyceny należą do jednych z najdroższych w historii. Kupowanie tam akcji długoterminowo jest ryzykowne – tłumaczy Łaganowski.
Z analiz Opoka TFI wynika, że długoterminowe perspektywy rynków akcji na świecie, w szczególności w Stanach Zjednoczonych, nie są najlepsze. W latach 2018–2019 może się pojawić cykliczna bessa w Stanach Zjednoczonych, przekraczająca 30–40 proc. od szczytu. Dużo wskazuje jednak na to, że poprawia się sytuacja w Europie, gdzie nastąpiło przełamanie 17-letniego trendu spadkowego na indeksie największych europejskich spółek.
– Europa wyraźnie się w ostatnim czasie wybija, przede wszystkim relatywnie na tle innych rynków. Jako zarządzający w formule absolutnej stopy zwrotu możemy zarabiać na tym, że jedne rynki są silniejsze od innych. Nawet przy globalnej bessie są rynki silniejsze, a my mamy możliwość to wykorzystać –przekonuje ekspert.
Pogarszają się natomiast krótkoterminowe warunki do inwestowania w Polsce, gdzie utrzymuje się słabość małych spółek.
– Ich słabość jest niepokojąca, bo powinny najmocniej zyskiwać na dynamice rosnącego PKB. Rosną najbardziej duże spółki, które nie są największymi beneficjentami wzrostu gospodarczego. W WIG20 mamy wielu monopolistów, spółki, które niezależnie od tego, czy PKB rośnie o 1 czy 4 proc., to sprzedają rzeczy, które i tak ludzie kupują, czyli prąd, paliwa. Małe spółki, jeśli chodzi o zyski, powinny przede wszystkim być beneficjentami obecnego cyklu gospodarczego w Polsce – wskazuje Łaganowski.
Słabsze perspektywy dla rynków finansowych oznaczają, że inwestorzy muszą poszukać alternatywnych aktywów.
– Kupowanie czegokolwiek drogo jest ryzykowne, a drogie są obecnie akcje, obligacje i nieruchomości. Zapewne przy następnym kryzysie prawdziwym dywersyfikatorem ryzyka będzie złoto, dlatego warto mieć pewien udział złota w portfelu. Klasycznie w momentach stresu na rynkach królową jest gotówka –podkreśla Adam Łaganowski.
Może to Ci się spodoba
85 proc. firm widzi wpływ jakości obsługi na wyniki finansowe
Ponad dwie trzecie konsumentów może się stać lojalnymi klientami dzięki pozytywnym doświadczeniom z zespołem obsługi. Podobny odsetek stwierdza, że zła obsługa może być przyczyną rezygnacji z usług czy produktów danej firmy. Żółte
Comarch Business Intelligence – zobacz, jak podejmować biznesowe decyzje na podstawie danych?
Zbieranie i analizowane danych firmowych to sine qua non podejmowania poprawnych decyzji biznesowych. Najlepiej to robić z pomocą specjalistycznego oprogramowania, takiego jak choćby aplikacja Comarch BI. Dane – firmowe złoto
Doradztwo przenosi się do sieci
Rośnie popularność internetowych ekspertów. Działają oni przede wszystkim w mediach społecznościowych, a określani jako specjaliści mają duży wpływ na wybory internautów. Działalność cyfrowych ekspertów nie zawsze idzie w parze z kwalifikacjami i doświadczeniem. Jak zaznacza
Coraz więcej firm angażuje się w wolontariat pracowniczy
Działalność CSR przestaje być postrzegana przez przedsiębiorstwa jako tańszy zamiennik marketingu. Jedną z form prospołecznych działań staje się firmowy wolontariat. W Orange Polska, gdzie taki projekt jest prowadzony od przeszło 10 lat,
Prowadzenie konta Amazon – 7 korzyści współpracy z autoryzowaną agencją Smartbuyers Polska (SPN Amazon)
Rozpoczęcie sprzedaży na platformie Amazon otwiera przed przedsiębiorcami nowe, niezwykle atrakcyjne możliwości rozwoju biznesu na globalnym rynku. Jednak sukces na Amazonie nie przychodzi sam – profesjonalne prowadzenie konta Amazon wymaga
Czy smartfony na pewno obniżają koszty w twojej firmie?
– Warto przypomnieć sobie, że smartfony powstały nie tylko jako narzędzia do rozrywki, ale przede wszystkim instrumenty pomocne w prowadzeniu biznesu – zauważa Mateusz Pośpieszny z myPhone. Czy polskie firmy
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to skomentuj post