Firmom brakuje rąk do pracy

Ochotnicze Hufce Pracy – które zajmują się aktywizacją zawodową i pośredniczeniem w znalezieniu zatrudnienia dla młodych pracowników – będą mieć w tym roku nawet 70 tys. ofert pracy z całego kraju. Zapotrzebowanie jest dwukrotnie większe niż w poprzednich latach. Największe zgłaszają regiony atrakcyjne turystycznie, jak Pomorze, Małopolska i województwo śląskie. Pracodawcy poszukują głównie budowlańców, stolarzy, mechaników czy ślusarzy. Oprócz chęci do przyuczenia zawodu, często nie są wymagane nawet kwalifikacje. OHP pomagają młodym również w znalezieniu zatrudnienia za granicą, w krajach takich jak Niemcy, Francja, Szwecja czy Norwegia.

– Młode osoby znajdują pracę sezonową za pośrednictwem Ochotniczych Hufców Pracy głównie w takich sektorach jak gastronomia, czyli jako kelner, barman, pomoc kuchenna. Aby móc wykonywać taką pracę wymagana jest książeczka sanepidu. Ale mówimy również o roznoszeniu ulotek, pracy handlowca, wsparciu rolników przy zbieraniu owoców i warzyw albo pracy w przetwórstwie spożywczym, która obejmuje zbieranie produktów rolno-spożywczych na hali produkcyjnej i przygotowywaniu ich dla sieci zewnętrznych. Te i pozostałe, lżejsze prace, związane np. ze sprzedażą czy handlem, to są te najważniejsze gałęzie, które w okresie wakacyjnym cieszą się największym zainteresowaniem wśród młodych osób – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Modzelewski, zastępca Komendanta Głównego Ochotniczych Hufców Pracy w Warszawie.

Jak podkreśla, w tym roku liczba ofert pracy dla młodych osób, które są zainteresowane pracą sezonową w okresie letnim, będzie nawet dwukrotnie wyższa niż w latach poprzednich i sięgnie ok. 70 tys.

– Natomiast liczba osób, które mogą z nich skorzystać, będzie oscylować w okolicach 30-40 tys. w skali kraju. Te liczby pokazują, że młode osoby są coraz bardziej zainteresowane znajdowaniem zatrudnienia w okresie wakacyjnym, zarabiania pierwszych pieniędzy, a później spędzania wolnego czasu w sposób aktywny – mówi Piotr Modzelewski.

Ochotnicze Hufce Pracy to państwowa jednostka budżetowa nadzorowana przez MRPiPS. Ich adresatami są młodzi w wieku 15-25 lat, w tym m.in. osoby, które poszukują pracy bądź chcą się przekwalifikować, bezrobotni, absolwenci szkół i studenci. Dla młodzieży w wieku 15 – 18 lat OHP organizują naukę umożliwiającą jednocześnie zdobywanie doświadczenia zawodowego. Uczestnicy kształcą się w 64 zawodach, a oferta OHP jest przygotowywana we współpracy z lokalnymi pracodawcami – przedsiębiorstwami i rzemiosłem. Zatrudnienie i przygotowanie zawodowe uczestników OHP odbywa się na podstawie indywidualnych umów o pracę, na zasadach dotyczących pracowników młodocianych.

– Stawiamy przede wszystkim na praktyczną naukę zawodu, bo teoria jest w szkole, natomiast praktyka odbywa się w większości u pracodawców lokalnych. Ci zgłaszają nam zapotrzebowanie na młode osoby, które chcieliby przyuczyć i wykształcić po to, żeby później być może również samemu ich zatrudnić – mówi Piotr Modzelewski.

Zawody, w których pracodawcy zgłaszają największe zapotrzebowanie na młodych pracowników, to m.in. budowlaniec, stolarz, mechanik czy ślusarz. Profesje te są jednocześnie tymi, które najczęściej są wybierane przez młode osoby.

– Są to również są piekarze, cukiernicy, ale i właśnie stolarze,ślusarze – czyli wszelkiego rodzaju prace często też fizyczne, które na dzisiejszym, lokalnym rynku pracy cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem – mówi Piotr Modzelewski – Pracodawcy szukają najczęściej młodych osób i niekoniecznie posiadających kwalifikacje. Często są otwarci, żeby móc pozyskać takie młode osoby do przyuczenia, bo dzisiaj mamy rynek pracownika, a nie pracodawcy. I dlatego wymogi pracodawców trochę się obniżyły.

Jak podkreśla, OHP dokonują indywidualnej, wstępnej kwalifikacji kandydata na pracownika, dokonują oceny jego predyspozycji pod kątem wykonywania danego zawodu i zapotrzebowania lokalnego rynku pracy. Regiony, które wykazują największe zapotrzebowanie na pracowników, to przede wszystkim okolice dużych aglomeracji i województwa atrakcyjne turystycznie, m.in. Pomorze, gdzie pracodawcy już zgłosili do OHP około 10 tys. ofert pracy, Małopolska, mazowieckie i śląskie.

– W roku szkolnym są dość mocne ograniczenia związane z zatrudnieniem osób niepełnoletnich w wieku 15-18 lat. Chyba że są to uczestnicy Ochotniczych Hufców Pracy – wówczas możliwości mamy trochę większe ze względu na to, że 2-3 razy w tygodniu nauka odbywa się w szkole, a w pozostał dni taka młoda osoba zdobywa doświadczenie zawodowe już bezpośrednio u danego pracodawcy – mówi Piotr Modzelewski.

Ochotnicze Hufce Pracy pomagają młodym w znalezieniu zatrudnienia zarówno w kraju, jak i za granicą, korzystając z międzynarodowej sieci pośrednictwa pracy EURES.

– Za pośrednictwem EURES osoby pełnoletnie, które chciałyby popracować za granicą, najczęściej wybierają kierunki takie jak Niemcy, Francja, Szwecja, Norwegia, Islandia. Tymi miejscami są zainteresowani najbardziej. Wynika to oczywiście z dobrych warunków finansowych, jakie gwarantują te państwa, ale decydują też o tym kwestie socjalne i pobytowe. W skali roku mamy około kilku tysięcy takich ofert, z których młodzi Polacy mogą skorzystać, żeby móc się odnaleźć na szerszym rynku międzynarodowym w ramach Unii Europejskiej – mówi Piotr Modzelewski.

Ze wsparcia OHP skorzystać mogą także Polacy, którzy już przebywają za granicą, ale chcieliby wrócić do kraju i na nowo odnaleźć się na tutejszym rynku pracy.

– Ochotnicze Hufce Pracy są pewnym ewenementem w skali Unii Europejskiej, dlatego że na dziś nie ma w UE żadnego innego kraju – poza Polską – który posiada jednostkę administracji państwowej zajmującą się młodymi osobami w celu ich aktywizacji, zwiększenia ich aktywności na lokalnym rynku pracy i pomocy w edukacji. Możemy się pochwalić, że jesteśmy rodzynkiem – mówi Piotr Modzelewski, zastępca Komendanta Głównego Ochotniczych Hufców Pracy w Warszawie.

Previous Jak i gdzie wziąć pożyczkę na wakacje?
Next Branża kurierska stawia na pojazdy elektryczne

Może to Ci się spodoba

GDDKiA szuka nowego operatora systemu poboru opłat na autostradach

Jak informuje resort infrastruktury, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad weryfikuje obecnie zgłoszenia do postępowania, w którym ma zostać wyłoniony nowy operator elektronicznego systemu poboru opłat od kierowców. viaTOLL w przyszłym roku zmieni zarządcę,

Firmy pośrednictwa finansowego przedstawiły swoje propozycje regulacji rynku

Ustawa o kredycie hipotecznym i nadzorze nad pośrednikami finansowymi może doprowadzić do likwidacji pośrednictwa kredytowego w Polsce – oceniają firmy z branży. Jako alternatywę dla zakazu prowizji od banków postulują m.in. rozdzielenie pośrednictwa i doradztwa kredytowego oraz wprowadzenie

Ochrona danych kluczowa z punktu widzenia rozwoju kolejnych technologii

Prawie 100 proc. firm w Polsce gromadzi dane, a 2/3 wykorzystuje je w analityce biznesowej – wynika z badań Intela i OVH. Ekspert Urzędu Ochrony Danych Osobowych Piotr Drobek podkreśla, że ochrona danych osobowych

Firma 1Comments

Polskie firmy na badania i rozwój przeznaczają mniej niż 1 proc. PKB

Krajowe przedsiębiorstwa przeznaczają na badania i rozwój mniej niż 1 proc. polskiego PKB. Zgodnie z planem wicepremiera Mateusza Morawieckiego do 2020 roku nakłady te powinny wzrosnąć do 2 proc. Innowacyjność jest obecnie

Najnowszy program PROW 2014 – 2020

UE od lat stara się wspierać rolnictwo na wielu płaszczyznach. Celem wielu realizowanych programów w tym zakresie jest nie tylko zwiększenie konkurencyjności gospodarstw rolnych, ale także poprawa  jakości wytwarzanych produktów.

Kobiety mogą być przyszłością firm technologicznych

Rośnie liczba kobiet pracujących w branży technologicznej. Wciąż jednak jest ich zdecydowanie mniej niż mężczyzn, a to właśnie w paniach firmy widzą potencjał, który może być impulsem do rozwoju całej branży. Aby

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to skomentuj post

Zostaw odpowiedź