VR – coś więcej, niż rozrywka?
Wirtualna i rozszerzona rzeczywistość, które obecnie łączone są najczęściej z rozrywkową branżą gier wideo, dają także nowe możliwości firmom działającym w innych sektorach. Tego typu urządzenia mogą być wykorzystywane np. przez deweloperów, centra handlowe, hotele, biura projektowe, koncerny motoryzacyjne czy firmy i instytucje kultury. W ciągu najbliższych lat sprzedaż urządzeń VR i AR ma co roku dynamicznie rosnąć do ok. 24 mln w 2018 roku.
– Możliwości wykorzystania rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości dla firm są nieograniczone – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Sylwia Machnik-Kochan, dyrektor sprzedaży i marketingu HTC Polska. – Może być ona eksploatowana przez kulturę i sztukę. Może służyć tworzeniu aplikacji pozwalających na przykład lepiej prezentować produkty, dawać klientowi możliwość oglądania gotowych wyrobów, które wcześniej można było obejrzeć tylko na stole kreślarskim, a tym samym przyczyniać się do wzrostu sprzedaży.
Jak wynika z raportu spółki The Farm 51, trudno określić, jaki jest obecny stan rynku VR i AR (Virtual i Augmented Reality, wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości). Większość dostępnych rozwiązań to bowiem dzisiaj prototypy lub tzw. wersje deweloperskie, na podstawie których nie można wskazać komercyjnego potencjału poszczególnych produktów. Analitycy firmy CCS Insight oceniają jednak, że VR może być jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się technologii w najbliższej dekadzie. Tym bardziej że coraz więcej firm odkrywa możliwości z nią związane. Przytaczane przez The Farm 51 szacunki mówią o wzroście wartości rynku do ok. 150 mld dolarów do 2020 roku.
– Firmy motoryzacyjne mogą umożliwić klientowi obejrzenie samochodu jeszcze zanim zostanie wyprodukowany. Klienci biur podróży będą mogli zobaczyć kurort czy hotel, do którego chcą się wybrać, dzięki czemu łatwiej będzie im podjąć decyzję. Z kolei kupujący mieszkanie mogą zobaczyć w VR wybrany lokal, nawet jeśli na razie jest on tylko narysowany i prezentowany przez sprzedawcę – wymienia Sylwia Machnik-Kochan. – W medycynie mamy możliwość rozwijania umiejętności przez lekarzy bez pracy na żywym pacjencie.
Szacunki CCS Insight mówią o sprzedaży ok. 2,5 mln urządzeń VR i AR do końca ubiegłego roku i prognozują wzrost do 24 mln w 2018 roku. Spodziewają się, że w 2017 roku sprzedaż gogli wirtualnej rzeczywistości osiągnie poziom 12 mln sztuk.
– HTC Vive to gogle, które jako jedyne na świecie pozwalają na poruszanie się w rzeczywistości wirtualnej, a dzięki zestawowi kontrolerów także na wchodzenie w interakcję z tą rzeczywistością. Dzięki temu nie tylko zanurzamy się w nowej rzeczywistości, lecz także możemy się bawić przedmiotami – wyjaśnia Sylwia Machnik-Kochan.
Rynkiem VR i AR interesują się zarówno najwięksi gracze z branży IT i producenci sprzętów, jak i start-upy. Wraz ze wzrostem sprzedaży urządzeń można się spodziewać rosnącego dynamicznie zapotrzebowania na kontent, czyli na aplikację.
– Na swojej półce HTC Vive nie ma konkurencji, natomiast rzeczywistością wirtualną zajmuje się także wiele innych firm. I bardzo dobrze. Chcemy, żeby ten rynek się rozwijał, bo jest przyszłościowy. W tym kierunku rozwija się świat – mówi Machnik-Kochan.
Dzięki goglom HTC, kontrolerom i specjalnej aplikacji „Horyzont Historii” stworzonej przez firmę Immersion trójwymiarowy świat mogą poznawać odwiedzający Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Turyści z tarasu widokowego na 30. piętrze mogą prześledzić dzieje stolicy na przestrzeni wieków, m.in. zobaczyć jej obraz z 1944 roku, a także wirtualnie przenieść się w dawne czasy.
– To nowa futurystyczna lekcja historii – chwali Sylwia Machnik-Kochan. – VR i AR pozwalają na nowe podejście nie tylko do eksplorowania historii, lecz także podwodnego świata czy kosmosu. Możliwości tego rozwiązania są nieograniczone.
Może to Ci się spodoba
Polskie firmy podbijają zagraniczne rynki
Polski eksport, który szacuje się obecnie na ok. 200 mld dol., rośnie w tempie ok. 6 proc. rocznie, a jego dynamika w kolejnych będzie rosła. Rodzime firmy coraz częściej wchodzą na zagraniczne
Rewolucja cyfrowa zmienia dotychczasowe modele biznesowe
Łączenie wcześniej niepowiązanych obszarów wiedzy czy różnych działów w ramach jednej firmy staje się koniecznością. Same firmy w pojedynkę często nie są w stanie tego zrobić. Potrzebne jest wsparcie partnera technologicznego, który przeprowadzi firmę
Firmy logistyczne poszukują chętnych do pracy
Rozwijający się rynek usług przyspiesza wzrost branży logistycznej. Oznacza to, że coraz większe będzie też zapotrzebowanie na kadrę, przede wszystkim pracowników operacyjnych – kierowców i magazynierów. W III kwartale tego roku wzrost
Warto porównać ceny OC
Dostępne w Internecie kalkulatory czy porównywarki OC to świetna propozycja dla wszystkich, którzy chcą zaoszczędzić na swojej polisie. Wykupienie OC jest obowiązkowe dla każdego kierowcy, ale obowiązkowe wcale nie jest
Polskie firmy muszą zmieniać swój model działania na cyfrowy
Technologie cyfrowe stanowią podstawę strategii biznesowej dla 60 proc. firm na świecie. W Polsce tylko co czwarta planuje ich wdrożenie na szeroką skalę. Transformacja cyfrowa to kosztowny i długi proces, jednak dający
Firmy stawiają na elektroniczny obieg dokumentów. Daje im to oszczędności na poziomie 90 proc.
Papier jest nadal podstawowym nośnikiem informacji na dokumentach w polskich firmach. Tymczasem eksperci zauważają, że digitalizacja pozwala zaoszczędzić nawet 90 proc. kosztów związanych z obiegiem dokumentów. Dlatego coraz więcej firm inwestuje w systemy,

0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to skomentuj post