Pracownicy coraz bardziej wyczuleni na nielegalne i nieetyczne praktyki firm
Jedna piąta pracowników małych i średnich firm zdaje sobie sprawę z nielegalnych i nieetycznych praktyk swojego pracodawcy – wynika z badania BSA przeprowadzonego w kilku europejskich krajach. Prawie trzy czwarte z nich nie miałoby oporów, żeby o takich zachowaniach donieść. Najczęściej na taki krok decydują się pracownicy firm brytyjskich. Do zgłoszenia lub rozważania takiego kroku przyznało się 82 procent ankietowanych, podczas gdy w Polsce – tylko 9. Oznacza to, że sama wiedza pracowników o nieprawidłowościach nie zawsze przekłada się na konkretne działania.
– Z ostatniego badania przeprowadzonego na zlecenie BSA w kluczowych państwach europejskich (m.in. w Polsce, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Hiszpanii, Francji i we Włoszech) wynika, że pracownicy są skłonni zgłaszać pewne naruszenia prawa. Ciekawe jest to, jakimi motywami się kierują – mówi agencji informacyjnej Newseria Bartłomiej Witucki, przedstawiciel BSA The Software Alliance w Polsce, światowej organizacji reprezentującej branżę oprogramowania komputerowego
Najczęściej w przypadku zgłoszenia nielegalnych lub nieetycznych praktyk pracownicy kierują się względami moralnymi. Taki powód wymieniła ponad połowa (54 proc.) osób, które wzięły udział w badaniu BSA. 40 proc. pytanych jako motyw wymieniła obowiązki profesjonalne, a tylko co czwarty – ewentualne nagrody finansowe.
– Wiele osób w ogóle nie interesując się korzyścią finansową, nagrodą, a raczej interesuje się, czy to zgłoszenie spowodowało jakieś kroki prawne. To świadczy o tym, że zgłaszający chce, żeby jego zgłoszenie przyniosło jakiś skutek i żeby firma, która dopuszcza się nagannej praktyki, poniosła tego konsekwencje – podkreśla Bartłomiej Witucki. – Zupełnie inną sprawą jest to, kiedy faktycznie następuje przełom w świadomości: czy to jest w czasie trwania stosunku pracy czy po jego ustaniu.
Pracownicy zapytani o praktyki, które skłoniłyby ich do dokonania zgłoszenia, wymienili m.in. prześladowanie i dyskryminację (66 proc.), oszustwo (60 proc.), kradzież własności firmy (56 proc.), defraudację (54 proc.), unikanie płacenia podatków (47 proc.) i nieprzestrzeganie regulacji branżowych (40 proc.). Jedna trzecia pracowników wskazała na nielegalne praktyki IT, czyli m.in. korzystanie z nielegalnego oprogramowania czy korzystanie z oprogramowania bez licencji.
– W Polsce ten odsetek wynosi blisko 38 proc. To pokazuje, że rośnie świadomość pracowników w małych i średnich firmach, że korzystanie z nielegalnego oprogramowania jest niezgodne z prawem i że są to praktyki, które winny być sygnalizowane odpowiednim organom – podkreśla Bartłomiej Witucki.
BSA na swojej stronie udostępnia anonimowy formularz, przez który pracownicy mogą zgłosić przypadki piractwa w firmie. Liczba takich zgłoszeń w Europie rośnie. W 2015 roku było ich niecałe 4 tys., w 2017 roku – już 4,5 tys.
– Polska jest krajem, gdzie tych zgłoszeń jest najwięcej, z kolei w Niemczech jest ich znacznie mniej, ale są one lepszej jakości. To oznacza, że jeżeli zgłoszenie w Niemczech jest wysyłane do BSA, to znacznie częściej niż w Polsce na jego skutek podejmowane są działania prawne – wyjaśnia Bartłomiej Witucki.
Do przypadków piractwa coraz surowiej podchodzą także sądy. W 2017 roku europejskie firmy, które używały nielegalnego oprogramowania, zapłaciły ich twórcom odszkodowania o łącznej wysokości 7 mln euro. Ubiegłorocznym rekordzistą w Polsce jest firma, która w ramach ugody sądowej musi zapłacić producentowi oprogramowania 1 mln dolarów. Sądy biorą pod uwagę między innymi dochody, jakie firma, która korzystała z nielegalnego oprogramowania, osiągnęła dzięki niemu.
– Jeszcze parę lat temu zasądzane przez sądy kwoty były zupełnie nieadekwatne, na poziomie kilku tysięcy złotych. W tym wypadku sąd zasądził na podstawie ugody obowiązek naprawienia szkody w wysokości równowartości 1 mln dolarów, co było według ówczesnego kursu 3,7 mln zł. To pokazuje, że zmienia się percepcja sądów co do szacowania wartości szkody wynikającej z korzystania z nielegalnego oprogramowania – podkreśla Bartłomiej Witucki.
Członkowie BSA to jedne z najbardziej innowacyjnych firm na świecie, przyczyniają się do rozwoju oprogramowania, które pobudza rozwój gospodarczy i poprawia jakość współczesnego życia. Działając w ponad 60 krajach na całym świecie, BSA jest pionierem programów zgodności licencyjnej, które promują wykorzystanie legalnego oprogramowania.
Może to Ci się spodoba
Jakie korzyści płyną z wdrożenia systemu rozliczania czasu pracy w produkcji?
Najnowsze badania pokazują siłę takich systemów – samo ich zainstalowanie powoduje bardzo korzystne zmiany w zachowaniach pracowników, prowadzące do wyższej efektywności. Przede wszystkim wzrasta wydajność pracowników, zmniejsza się liczba spóźnień
Rośnie rola marketingu w firmach
Powszechny dostęp do technologii mobilnych i internetu wykreował nowy typ konsumenta, który z jednej strony jest bardziej świadomy swoich decyzji, a z drugiej pozostawia po sobie tysiące śladów w przeglądarkach, aplikacjach i systemach transakcyjnych. To
Firma w mieszkaniu – zwiększenie zysku przez amortyzację
Spora grupa przedsiębiorców decyduje się na prowadzenie działalności gospodarczej we własnym mieszkaniu. Takie rozwiązanie ma swoje liczne plusy, m.in. brak konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z wynajmowaniem lokalu, możliwość prowadzenia
Firmy wykorzystują tylko 10–15 proc. danych, do których mają dostęp
Przedsiębiorstwa z branży IT oczekują szybkiego rozwoju sektora big data. Gromadzenie, przetwarzanie i analizowanie danych to jeden z filarów cyfrowej transformacji, która czeka polskie firmy i która pozwoli im zwiększyć efektywność. Dziś biznes wykorzystuje
Co powinna zawierać kompleksowa oferta pozycjonowania stron
Skuteczność pozycjonowania zależy od efektywności działań podejmowanych w celu wprowadzenia strony internetowej na wysokie pozycje. Pojawia się jednak pytanie, o jakie działania chodzi? Jakie czynności powinny obejmować oferty na pozycjonowanie,
„Polskie Davos” dobiega końca. Trzy dni ważnych dla gospodarki debat
To ostatni dzień XXVII Forum Ekonomicznego w Krynicy. Obecność polityków i szefów największych firm z Polski i państw regionu to okazja do wielu ciekawych debat i dyskusji na ważne tematy z perspektywy krajowej gospodarki. Obecność na
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to skomentuj post