Technologia polskiej spółki może zrewolucjonizować system finansowy

Technologia blockchain służy do rejestrowania transakcji w kryptowalutach. Polska spółka stworzyła rozwiązanie, które pozwala zapisywać w niej transakcje przeprowadzane tradycyjnymi walutami, takimi jak złoty, frank czy brytyjski funt. Cyfryzacja tradycyjnego pieniądza może oznaczać olbrzymie oszczędności dla banków i możliwość dokonywania natychmiastowych i bezkosztowych transakcji. Rozwiązanie, którym interesują się globalni giganci, ma szansę zrewolucjonizować światowy system finansowy i pomóc w walce z wykluczeniem finansowym.

– Pieniądze potrzebują nowych technologii. Ciekawe jest, że jedna z najważniejszych sfer życia, jaką są pieniądze, opiera się na bardzo starej technologii, z lat 70. Mimo że mieliśmy wiele innowacji, dotyczyły one tylko wierzchołka góry lodowej. Wprowadzaliśmy na przykład nowe metody korzystania z pieniędzy, typu płatności komórkowe lub online. Dopiero kilka lat temu zaczęliśmy myśleć o tym, jak możemy zmienić fundamenty technologiczne pieniądza – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tadeusz Kuropatwiński, dyrektor zarządzający obszarem digital payments w Billon.

W kontrze do tradycyjnych walut coraz większą popularność zdobywają wirtualne pieniądze. Według aktualnych danych CoinMarketCap w tej chwili istnieje już ponad 1070 kryptowalut, a łączna kapitalizacja tego rynku przekracza 145 mld dolarów. Za blisko połowę tej wartości odpowiada bitcoin (BTC) – najpopularniejsza wirtualna waluta, która zaistniała na rynku osiem lat temu. W ciągu ostatnich kilku miesięcy jej kurs bił kolejne rekordy. Na początku tego roku cena wirtualnej waluty była wyższa niż uncji złota, a w sierpniu przekroczyła historyczną barierę 4 tys. dolarów.

 Bitcoin jest w tym momencie narzędziem dobrym do spekulacji, a nie do wykorzystywania na co dzień, bo bitcoin nie jest stabilną walutą. W codziennym korzystaniu z pieniędzy potrzebujemy stabilności i przewidywalności, a to zapewnia istniejący system finansowy, który gwarantuje transparentność. Z drugiej strony potrzebujemy nowej technologii, która stanie za polskim złotym czy funtem brytyjskim, technologii opartej na rozproszonej bazie danych i rozproszonym rejestrze – mówi Tadeusz Kuropatwiński.

Ekspert Billon ocenia, że wirtualny pieniądz raczej nie zastąpi tradycyjnych walut, ale stojąca za nim technologia blockchain (rozproszony rejestr) może w przyszłości zrewolucjonizować światowy system finansowy. Równie dobrze można w niej zapisywać transakcje dokonywane w złotych, frankach czy funtach.

Założona kilka lat temu polska spółka stworzyła rozwiązanie, które umożliwia zapis transakcji finansowych z użyciem tradycyjnych walut w technologii blockchain. Cyfrowe pieniądze są przechowywane jako zaszyfrowane pliki na urządzeniach elektronicznych lub w chmurze. Każdy plik z wartością pieniężną zawiera numer seryjny, nominał, identyfikator banku-wydawcy oraz warstwę cyfrowych znaków wodnych i podpisów. Taki plik jest cyfrowym odpowiednikiem papierowego banknotu.

– Kryptowaluty powstały z potrzeby cyfryzacji pieniądza. Po drugiej stronie mamy waluty narodowe takie jak złoty czy funt. Na przestrzeni kilkunastu lat waluty i pieniądze będą w pełni cyfrowe, ale nie będzie to bitcoin ani kryptowaluty. Będą to tylko dobrze nam znane złote czy funty, zapisane w inny sposób i oparte na nowej technologii rozproszonego rejestru, który upraszcza i przyspiesza obieg pieniądza oraz zmienia sposób, w jaki pieniądz jest przechowywany – prognozuje Tadeusz Kuropatwiński.

Blockchain jest uważany za najbezpieczniejszą obecnie technologię zapisu i przechowywania danych. To rozproszona, zdecentralizowana baza danych oparta na algorytmach matematycznych i kryptografii. Podstawowym elementem blockchain jest blok danych, który zawiera pakiet zaszyfrowanych informacji o przeprowadzanych transakcjach. Poszczególne bloki danych są ze sobą chronologicznie połączone i tworzą nierozerwalny łańcuch (stąd nazwa: łańcuch bloków). Cały system jest odporny na cyberataki – szacuje się, że aby złamać zabezpieczania blockchain, potrzebna byłaby moc obliczeniowa równa połowie całego internetu. Informacji zapisanych w tej technologii nie da się zmodyfikować ani sfałszować.

Przekształcenie tradycyjnych walut w elektroniczne w oparciu o technologię blockchain mogłoby przynieść gigantyczne oszczędności bankom. Teraz zatrudniają one armię informatyków, którzy dbają o bezpieczeństwo systemu finansowego. W przypadku rozproszonego rejestru ich praca byłaby zbędna, włamanie się do bazy blockchain jest mało prawdopodobne, a system nie wymaga centralnych serwerów. Ponadto elektroniczne pieniądze byłyby dużo prostsze i wygodniejsze w obrocie i przechowywaniu.

– Dzięki uproszczeniu systemu finansowego jesteśmy w stanie obniżyć koszty obiegu i przechowywania pieniędzy nawet o 90 proc. – mówi Tadeusz Kuropatwiński.

W praktyce zapisanie pieniędzy w technologii blockchain umożliwia natychmiastowe, bezpośrednie płatności – bezkosztowo i z użyciem dowolnego urządzenia. Spółka prognozuje, że jej rozwiązanie może się stać nowym technologicznym standardem płatności. Billon współpracuje z firmami z listy amerykańskiego magazynu Fortune 500, a zainteresowanie już na początku wyraziły izraelskie banki, które są uważane za jedne z najbardziej innowacyjnych na świecie.

Dyrektor w Billon prognozuje, że elektroniczny pieniądz w przyszłości może też posłużyć do eliminacji problemu wykluczenia finansowego.

– W tym momencie mamy ok. 165 milionów ludzi w samej Europie i ponad dwa miliardy na całym świecie, którzy są poza systemem bankowym. Dzięki obniżeniu kosztów, jesteśmy w stanie włączyć te osoby do systemu finansowego, aby były pełnoprawnymi członkami cyfrowej gospodarki. Oczywiście jest to fundamentalna zmiana technologii, która trochę potrwa, jednak jest ona potrzebna – mówi Tadeusz Kuropatwiński.

Previous Jakie korzyści oferuje spółka z o.o. spółka komandytowa i jak ją założyć – szkolenie.
Next Nowy Jedwabny Szlak z coraz większym potencjałem. Chce na tym skorzystać PKP Cargo

Może to Ci się spodoba

Globalne wydatki na reklamę wideo w internecie wzrosną w tym roku o 23 proc

Reklama wideo coraz mocniej wpływa na decyzje zakupowe. Większość osób chętniej ogląda treści wideo, niż sięga po informacje w formie tekstu. Na treści wideo w internecie statystyczny Polak przeznacza 40 minut. Większe

Niemal połowa oprogramowania w firmach jest nielegalna

Z badań wynika, że 48 proc. używanego w Polsce oprogramowania jest wykorzystywane nielegalnie, bez odpowiednich licencji. W przypadku audytu firma może zostać obciążona karami finansowymi, które mogą być liczone w milionach złotych.

Polacy chętnie inwestują w mieszkania, spółki technologiczne i bezpieczne fundusze

Nisko oprocentowane lokaty bankowe powodują, że Polacy swoje oszczędności chętniej przeznaczają na inwestycje. Do ulubionych sposobów zabezpieczania kapitału należą mieszkania i bezpieczne fundusze gotówkowe, pieniężne lub obligacyjne. Nie brak też chętnych

Sprzedaż fotobudek – czy to biznes dla Ciebie?

Jeśli kiedykolwiek myślałeś o prowadzeniu własnego biznesu, sprzedaż fotobudek może okazać się pomysłem na biznes dla Ciebie! Popularność fotobudek od lat nie słabnie, a na imprezy takie jak wesela czy

Jak wybrać wideorejestrator?

Jeśli dużo jeździsz samochodem i na wszelki wypadek chcesz rejestrować swoje trasy, zainwestuj w profesjonalny wideorejestrator. Wysokiej jakości nagrania przydadzą się w spornej sytuacji. Nowoczesne urządzenia proponują szereg przydatnych funkcji.

Firmom trudniej będzie dotrzeć do odbiorców przez Facebooka

Facebook zmienia algorytm pozycjonujący treści w Newsfeedzie użytkowników. Pierwszeństwo będą miały posty, którymi dzielą się rodzina, bliscy znajomi i te publikowane w grupach, do których należy użytkownik, a dopiero w dalszej kolejności wpisy firm.

1 Comment

  1. sebastainns
    15 września, 17:47 Reply
    Technologia rzeczywiście może przynieść rewolucję, sam bitcoin może zniknąć. Po wiecej zapraszam na https://bithub.pl/

Zostaw odpowiedź